wtorek, 18 lutego 2020

„Zakochaj się we mnie” - opowiadania



W Walentynki miałam ochotę na lekką lekturę, najlepiej z odrobiną romantyzmu. Sięgnęłam po zbiorek sześciu opowiadań zagranicznych autorów. Niestety, albo potwierdziło się, że nie przepadam za literaturą zbyt romantyczną, albo książka jest faktycznie nie tylko przesłodzona, ale wręcz napisana stylem nastolatki, która przeżywa pierwszą miłość.



Fabuła w tych opowiadaniach krąży wokół święta Św. Walentego, schemat w każdym z nich jest podobny: mężczyzna ma stanąć na wysokości zadania i zadbać o rozrywki na ten dzień i nawet jeżeli kobiety ich życia nie mówią tego wprost (a wręcz temu zaprzeczają) - to jednak oczekują romantyzmu i szaleństwa miłosnego w tym jednym dniu w roku. Nie ważne, że mąż z żoną od kilku tygodni nie uprawiali seksu, a nawet niewiele ze sobą rozmawiali, w tym dniu nagle dowiadujemy się o dużym ich popędzie seksulanym, o niespodziankach i o tym, że mimo ich długiego stażu (hehe, 10-12 lat) nie są sobą znudzeni, tylko kochają tak jak pierwszego dnia lub nawet intensywniej.



Mimo, że autorki jako niespodzianki nie wymyślały jakiś kosmicznych czy bardzo drogich prezentów to jednak poczułam się troszkę zniesmaczona. Bo można by to odczytać, że przez cały rok nie trzeba zabiegać o siebie i dbać o związek, wystarczy 14 lutego kupić kwiaty, pójść na kolację, ubrać seksowne koronki lub wysłać czekoladki i płomień w związku pali się ogromny przez następny rok.



Nie lubię takich uproszczeń i nie lubię słodkich, ociekających seksem opowiadań, dlatego też więcej  nie sięgnę po podobny zbiorek i mam nadzieję, że nawet przez przypadek nie wpadnie mi nic podobnego w ręce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz