niedziela, 31 października 2021

Podsumowanie 11.10.2021-31.10.2021 r.

 

Zacznę od tego, że w tym roku nie potrafię rzetelnie i dobrze ułożyć sobie planu dnia i co chwilę coś mnie zaskakuje, na coś brak mi czasu lub sił. Jednak bardzo staram się nie zawalić zabaw, bo je po prostu bardzo lubię i mimo, że u mnie zawsze skromniutko, to jednak coś powstaje.

Tym razem przygotowałam białego zajączka na zabawę u The Primitive Moon. Hihi, jak zwykle kilka chwil przed północą.

 


 




Poza tym coś tam czytałam:

- Ballada o śpiącym lwie (Listoś-Kostrzewa Agata) – dobra książka o Bytomiu, Goduli.

- Kajś: Opowieść o Górnym Śląsku (Rokita Zbigniew) – książka o poszukiwaniu siebie, a przy okazji o śląskości.

- Rozwijanie umiejętności społecznych dziecka: Interwencje przez zabawę (Reedy Linda A.) – trochę teorii, mnóstwo propozycji zabaw terapeutycznych.

- Sprawa leworęcznej lady (Springer Nancy) – jednak wolę Holmesa niż jego młodszą siostrę.

- Pszczoły i grom w oddali (Onda Riku) – dobra muzyczna powieść.

- Nomadland: W drodze za pracą (Bruder Jessica) – ciekawa, ale jakże smutna w swej prawdziwości.

- Atlas oceanicznych przygód (Hawkins Emily) – cudo!

- Kora, Kora: A Planety szaleją (Sipowicz Kamil) – autobiografia/biografia.

- Królewna Lenka łapie skrzaty (Krella-Moch Aneta) – bardzo ładna książeczka dla dzieci i mądra.

- Dziewięcioro nieznajomych (Moriarty Liane) – tak średnia powieść, że nawet trudno mi sobie po trzech tygodniach przypomnieć szczegóły.

Chciałam też naszej kochanej Małgosi raz jeszcze podziękować za piękny box oraz kartkę dla mnie. Cudeńka J

Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia wszystkim.