środa, 7 grudnia 2022

Podsumowanie 25.11.2022-06.12.2022

 Jest mi przykro, bo w listopadzie nie umieściłam i nie zrobiłam do końca nic z motywem wielkanocnym do zabawy u The Primitive Moon. Najpierw brak czasu, a później choroba. W sumie nadal jestem chora, ale czuję się już dobrze, więc coś pomału sobie dłubię. Na przykład uszyłam takiego oto kotka. Nie zauważyłam, że zdjęcie zrobiłam kiepsko (ogonek kotka odgiął się i wygląda jakbym krzywo przycięła filc), ale kotek już w drodze w świat, więc lepszego ujęcia nie będzie.



Poza tym czytałam, bo cóż innego można robić w łóżku pomiędzy drzemkami? Hihi, moje zwierzaki zapewne odpowiedziałyby, że można je głaskać, ale ja wybierałam raz książkę, raz zabawy z kotem i psem.

- Spójrz na mnie (Sparks Nicholas) - co ja mogę poradzić, nadal kocham Sparksa :)

- Esther the Wonder Pig czyli Jak dwóch facetów pokochało świnię (Jenkins Steve, Walter Derek, Crane Caprice) - taka prosta, krótka historia o zwierzyńcu. Do Durrella tej książce daleko

- Sklep "Pod dziewiątą chmurką" (Rice Luanne) - no cóż, rzadko płaczę nad książką, ale tutaj jakoś łza akręciła mi się w oku

- Maszyna do czytania (Koman Dorota) - poezja

- Szczęście małych rybek: Listy z Antypodów: O literaturze i nie tylko (Leys Simon) - ech, niby eseje, ale jakoś mnie nie porwały

- Życie średniowiecznej rodziny (Gies Frances, Gies Joseph) - troszkę momentami nudnawe i niestety na przykłądzie tylko jednego rodu, ale lektura warta chociaż przejrzenia

- Co gryzie weterynarza (Łebek Łukasz) - świetna lektura. Co prawda zwierzęta w naszym domu są od lat, ale i tak dowiedziałam się wielu ważnych rzeczy i jestem ostrożniejsza w zakupie dla nich zabawek czy jedzenia.

I  tym razem to na tyle. Życzę Wam zdrowia i spokojnych przygotowań do Świąt.