Kolejna książka w tym miesiącu, którą
czytałam kilka tygodni.
Rachel Swaby przybliża nam w krótkich
biogramach sylwetki 52 kobiet nauki, które dzisiaj nie zawsze kojarzone są ze
swoimi osiągnięciami.
Mimo niesamowitego zaangażowania i
wyników w pracy, to najczęściej mówi się o osiągnięciach mężczyzn z
wcześniejszych lat, o tym co odkryli, jak nazwali, co opatentowali, a przecież
kobiety już od dawna torowały sobie drogę do nauki i wiedzy.
Dzięki tej książce możemy się dowiedzieć
jak wielki wkład w naukę miały kobiety, mimo, że czasy nie sprzyjały temu, aby
pracowały w laboratoriach, w terenie czy kampusach. Rachel Swaby nie ominęła w
książce bardzo znanych postaci jak Virginia Apgar, ale też przedstawiła może po
raz pierwszy dużemu gronu czytelników postaci mniej znane, dzięki którym mamy
niemnącą bawełnę lub Agencję Ochrony Środowiska.
Lektura ciekawa, jedyne do czego mogłabym
się doczepić to to, że biogramy są naprawdę bardzo krótkie, nie zawsze wszystko
wyjaśniające, brakowało mi też zdjęć pań, żebym mogła sobie ich podobizny
przypisać do nazwiska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz