piątek, 31 stycznia 2020

Natasza Socha, Magdalena Witkiewicz: "Awaria małżeńska"





Autorki "Awarii" powinny ze sobą częściej współpracować. Co prawda książka zaczyna się od wypadku komunikacyjnego i opisu kłopotów domowych dwóch poszkodowanych, ale dalej jest zabawnie. Czasem "straszno", ale do śmiechu.


To jak kobiety sobie radzą z pracą, prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci - co chwilę gdzieś słyszymy. Jednak o mężczyznach, którzy z dnia na dzień, a nawet z godziny na godzinę muszą ogarnąć to wszystko w czym raczej czasem pomagali niż brali czynny udział - to coś rzadkiego. [Nie piszę tu o panach, którzy na co dzień uczestniczą na równi z żoną we wszystkich pracach i zajęciach z dziećmi - tylko o tych, którzy tego NIE ROBIĄ.]

Co może wyniknąć z tego? Autorki puściły wodze fantazji i opisały co może pójść nie tak jak powinno. Ale prawda jest taka, że z tej sytuacji wynikły też rzeczy dobre. Jakie? Warto się samemu o tym przekonać i przeczytać w weekend książkę duetu Witkiewicz & Socha :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz