wtorek, 12 stycznia 2021

Podsumowanie od 04-10.01.2021r.

Pomału wszystko wraca do stanu sprzed grudnia. Nadrabiam pracę, w domu ogarnęłam przemeblowanie kuchni, porządek zrobiłam gruntowny w szafach synka i męża. 

W piątek udało mi się spotkać na spacerze ze znajomymi i to mi pozwoliło naładować troszkę baterie. Lubię przebywać w domu, ale czasami takie nawet krótkie spotkanie - działa cuda :)

Hehe, oczywiście przytargałam pożyczone książki, zostałam również obdarowana 2 książkami i tekturkami, filcem oraz pomponikami do prac. 





Zaczęłam kolejny hafcik, tym razem zakładkę z koniczynkami dla Kasi, mam nadzieję, że nie popełnię przy niej żadnych błędów.


Jednak czas głównie upływał mi na zabawie z synkiem i dalszym budowaniu z klocków. Nie sądziłam, że tak się w to młody wciągnie. Jednak to, że można zbudować poza budynkami samochody, karuzelę itp. bardzo mobilizuje synka. Jest przeszczęśliwy, gdy wieczorem z dumą pokazuje tacie swoje dzieła :)

Na koniec mam do Was pytanie: czy możecie mi polecić, gdzie kupić passe partout? Jakiś czas temu zamówiłam w papierniczym, ale po długim czasie oczekiwania otrzymałam odpowiedź, że niestety towar nie zostanie do mnie wysłany :(

Buziaki i dobrego tygodnia Wam życzę w zdrowiu!


31 komentarzy:

  1. Masz Kasiu bardzo kreatywnego synka:) Haftowana zakładka zapowiada się świetnie a i lektury szybko Ci nie zabraknie.
    Proponuję Ci poszukać passe partout na Allegro, jest spory wybór a wysyłka najczęściej w ciągu 24 godzin. Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, synek kreatywny, ale też bardzo szybko się nudzi - stąd moje zdziwienie, że teraz codziennie się bawimy tymi klockami.
      Buziaki

      Usuń
  2. Owocny tydzień, dużo się działo i jak twórczo :-) Extra zakładka powstaje :-)
    Uściski Kasiu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróciłam do wyszywania kordonkiem i tak mi się bardziej podobają moje hafciki.
      Uściski Kasieńko

      Usuń
  3. Kasiu bardzo owocnie u Ciebie, ta ilość książek zawsze przyprawia mnie o zawrót głowy !! Budowanie z klocków to super zabawa, tez jako dziecko bardzo ja lubiłam zaraz obok układania puzzli. Co do pasportu to nie nie wiem ja zazwyczaj robię sama :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do wycinania mam tylko różne nożyczki, nie kupowałam nawet gilotynki, więc wolałabym gotowe pasportu :)
      Moje dziecko ma całkowicie inny temperament niż ja, dlatego cieszę się, że jednak znaleźliśmy kilka zajęć, które lubimy oboje - w tym budowanie z kocków.
      Pozdrawiam Aniu

      Usuń
  4. Przede mną też są porządki w szafkach ;).

    Książek nigdy dość hihi :).

    Ale fajne klocki ma Twój synek. I super, że buduje z taką wyobraźnią :).

    Zakładka zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że książek nigdy za wiele :)
      Klocki są extra, dlatego musimy dokupić jeszcze komplet jeden, żeby rozwinąć budowle. Są łatwe do łączenia i do rozkładania, super zabawa!

      Usuń
  5. Kasiu, bardzo zachęcający stosik, będzie czytelnicza uczta.
    W dzieciństwie uwielbiałam bawić się klockami z bratem.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako jedynaczka większość czasu spędzałam sama lub z tatą budowałam z klocków Lego domy i garaże.
      Z tego stosika tak się cieszę, bo to książki niesamowicie ciekawe, ale też i wyczekane :)
      Uściski Małgosiu

      Usuń
  6. Passe partout można kupić na Allegro lub poszukaj firmy gdzie oprawiają obrazy, u nich również można zamówić. Ja zamawiam stacjonarnie, ale może są jakieś realizujące zamówienia przez internet. I teraz przyszła mi do głowy jedna firma, u której wiele rzeczy zamawiam min. wizytówki. Podam linka do strony na FB, napisz do nich :). Ja ich polecam, zwłaszcza że Pani Ela też jest Rękodzielniczką i kreatywną kobitką :). Link: https://www.facebook.com/KseroNet-179081788830616
    Trzymam kciuki za haft, będzie piękny! Wspaniała budowla, brawa dla synka :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko - jesteś kochana! Rozwiązałaś mi problem również zawodowy podając mi adres tej strony :)
      Warto pytać :) Dziękuję. Buziaki

      Usuń
  7. Ileż ciekawych tytułów. U Ciebie takie stosiki na chwilkę :)
    Hafcik zapowiada się piękny. Czekam na efekt końcowy.
    Naszego Synka klocki magnetyczne nie wciągnęły. Podejrzewam, że to dlatego, że miał mini zestaw i za dużo możliwości nie było.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, od soboty czytam "Design" i jest to taka ciekawa historyczna cegiełka, że pewnie jeszcze kilka dni mi zejdzie na jej czytanie. Dużo smaczków, nawet prehistorycznych, mnóstwo ciekawostek - przepadłam.
      Uściski

      Usuń
  8. Oj zazdroszczę Ci tego spaceru ze znajomymi, tak bardzo brakuje mi moich przyjaciół, naszych kawek, rozmów, wspólnej jogi... bycia razem. Passe partout na wymiar powinnaś dostać wszędzie tam, gdzie mają ramy. W internecie dużo jest firm, które mają je w swojej ofercie sprzedażowej, jednak osobiście nie kupowałam, więc nie mogę Ci polecić żadnej z nich. Książek u Ciebie, jak zwykle pod dostatkiem:) Haft z koniczynką zapowiada się pięknie, a budowle z klocków niesamowicie pomysłowe. Ściskam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten spacer był więcej wart niż mogłabym kiedyś przypuszczać. Nie dość, że spotkania są utrudnione, pogoda nie rozpieszcza, to jeszcze znajomi z daleka. Tak więc same plusy widzę tego spaceru.
      Życzę Ci Aniu,żebyś też mogła sobie pozwolić chociaż na krótki spacer ze znajomymi, bo to niesamowicie rozładowuje złe emocje.
      Buziaki

      Usuń
  9. Owocnie spędziłaś ten tydzień. Ja nie mam takiego samozaparcia szczególnie teraz gdy są ferie ogarnia mnie leń:-(
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie leń ogarnia, ale nie chcę zasiąść i nic nie robić, bo później ciężko wrócić do normalności.
      Uściski :)

      Usuń
  10. No nie bojowo zaczęłaś rok -od sprzątania :) A ja od układania puzzli haha ...Świetne stosiki książek jak dla Ciebie to na styczeń ;) oj tak układać to i ja mogę - fajna zabawa :)
    pozdrawiam i ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, ponieważ nadal przekładam meble i w samych meblach, to mniej czytam, więc na luty książek wystarczy :)

      Usuń
  11. Całkiem pokaźny stosik :) Ja też kilka przytachałam ,ale z biblioteki :)Zakładka zapowiada się interesująco . Moje dzieci uwielbiały klocki lego i planszówki :)Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas biblioteka nadal nieczynna, ale na szczęście i ja i znajomi kupujemy dużo książek, więc jest co czytać.
      Mój synek do pewnego czasu używał klocków do rzucania, a nie budowania. Na szczęście jako 4-latek zaczął budować i dobrze się przy tym bawić.

      Usuń
  12. Zabawy z dziećmi są bezcenne. Czas tak szybko leci, że ani się obejrzysz, a syn powie "ja sam", a później będzie wolał bawić się z kolegami;) Też z wnusiem jestem na etapie klocków, najpierw były duże plastikowe, teraz lego.
    Co do książek to widzę dużą różnorodność. Passe partou nie kupuję, większe hafty daję do oprawy specjaliście, przy małych wycinam skalpelem.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem w szoku obserwując "młodzież", którą poznałam 11 lat temu, a teraz oni mają dzieci, prace, jeżdżą samochodami :) Hehe, jestem młoda, ale jednak widzę jak czas pędzi nieubłaganie. Zresztą mój synuś jeszcze niedawno był dzidziusiem, którego ciągle nosiłam na rękach, któremu gotowałam co chwilę kaszkę, bo samo mleko szybko przestało mu wystarczać :) A teraz wcina warzywa, kotlety i zupy.
    Pozdrawiam ciepło :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. Synek kreatywność odziedziczył po mamusi :-) Ciekawe, czy też będzie tak rozczytany jak Ty. Gdyby nie fakt, że moje oczy tego bardzo nie lubią, to też haftowałabym krzyżykami. Jeśli zaś chodzi o mój kolaż ze znakami zodiaku, to odsyła on do wszystkich wpisów z tagiem "Znaki Zodiaku" i dlatego po kliknięciu w niego "wracasz” do dzisiejszego wpisu, gdy poskrolujesz w dół, zobaczysz pozostałe zodiakalne wpisy. Pozdrawiam gorąco w ten mroźny czas :-)

    PS. Gdzie Ty mieścisz to multum wciąż przybywających książek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wątpię czy synek będzie rozczytany, ale chętnie przegląda książeczki i słucha, gdy mu czytam. Jednak zdaję sobie sprawę, że nie potrafi zbyt długo usiedzieć w miejscu, więc czytanie raczej nie będzie jego głównym zajęciem :)
      Co do trzymania książek to jest tak: książki są nie tylko na półkach, ale też w szafkach zamiast ubrań :) po drugie sporo pożyczam od kilku znajomych, a po trzecie książki, które przeczytałam, ale do nich nie wrócę od jakiegoś czasu wystawiam na aukcjach na FB dla dzieci z SMA. Dzięki temu zyskują drugie życie, a dzieciaczki kilka dodatkowych złotówek

      Usuń
  15. jeju śliczna zakładeczka się tworzy:) a książeczek stosik godny podziwu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym tygodniu powinnam skończyć zakładkę, bo w międzyczasie robiłam kartki :) A stosiki książek to u mnie norma, bo to jest to co uwielbiam! :)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    2. fajne takie zakładki samemu robione:) mega frajda i satysfakcja:)

      Usuń
  16. Same ciekawe tytuły widzę! Z taką piękną zakładką z pewnością czytanie jest jeszcze przyjemniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakładka jest prezentem dla kogoś, ja używam zakładek, które otrzymałam od dziewczyn z blogosfery.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń