środa, 1 lipca 2020

Podsumowanie czytelniczego czerwca 2020 - zabawa z Misiowym Zakątkiem

W tym miesiącu przeczytałam 16 książek, ale niewiele literek udało mi się dopasować do wymagań z zabawy u Lidzi. Jednak lektury trafiły mi się tak dobre, że nie żałuję, że akurat  teraz trafiły w moje ręce. A muszę przyznać, że miałam duży wybór po szaleństwach w księgarniach internetowych :)


1. Danuta Awolusi: "Macochy"

D - Danuta
O ---
L -








2. Rene Goscinny, Sempe: "Rekreacje Mikołajka"

D ---
O ---
L - las








3. Danuta Awolusi: "Odważona"

D - Danuta
O - Odważona
L - loki








4. Jessie Burton: "Miniaturzystka"

D ---
O ---
L - lichtarze, lalki








5. Michał Paweł Urbaniak: „Lista nieobecności”

D ---
O ---
L – liść (kwiatka w butelce)








6. Ajahn Brahm: „Opowieści buddyjskiego mnicha”

D ---
O – Opowieści
L ---








7. Gerald Durrell: „Moja rodzina i inne zwierzaki”

D – Durrell
O ---
L ---








8. Gerald Durrell: „Moje ptactwo, zwierzaki i krewni”

D – Durrell
O ---
L – liście








9. Czesław Janczarski: „Miś Uszatek”

D ---
O ---
L ---








10. Sam McBratney: „Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham”

D ---
O ---
L ---








11. Gerald Durrell: „Ogród bogów”

D – Durrell
O – ogród
L – liście








12. Durian Sukegawa: „Kwiat wiśni i czerwona fasola”

D – Durian
O ---
L ---








13. Gaston Dorren: „Babel”

D – Dorren
O ---
L ---








14. Danuta Awolusi: “Twoja wina”

D – Danuta
O ---
L ---








15. Dima Garbowski: „Polak z Ukrainy”

D – Dima
O ---
L ---








16. Anne Youngson: “Spotkajmy się w muzeum”

D ---
O ---
L - list

30 komentarzy:

  1. Zbieram szczeble z podłogi! Gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja co miesiąc sie zastanawiam kiedy Ty to wszystko czytasz? Chyba po nocach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano po nocach. Niewiele sypiam, tym bardziej o tej porze roku.

      Usuń
  3. Brawo, świetny wynik! Z tych wszystkich znam tylko dziecięce i " Ptaki, zwierzaki i krewni", bo tę pozycję mam własną.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie wypożycz sobie dwie kolejne części Ptaków, zwierzaków... jeżeli ta część Ci się podobała.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Ach ile śmignęłaś- jesteś niesamowita w tym czytaniu :)Zazdroszczę i patrzę z podziwem na ilość :)
    Pani Danusi aż trzy ja chciałam wypożyczyć "Twoja wina" ale nie było akurat - uwielbiam Mikołajka hihi oj dawno już nie czytałam tych książeczek ;)
    pozdrawiam i wielkiego zaczytania lipcowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowicie przypadła mi do gustu Awolusi. Jakoś tak lekko o trudnych sprawach pisze, ale też nie zamiata ich pod dywan.
      Hihi, teraz w lipcu to ja na zamówienie synka muszę szyć rybki i świat podwodny, bo tak sobie zamarzył na urodziny, a ja lubię spełniać życzenia. :)

      Usuń
  5. Szkoda, że czas nie jest z gumy... Czytanie przeplatałabym haftowaniem ;-)
    Uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano nie jest z gumy, hihi, ale jakoś w lato więcej mogę zrobić i przeczytać dzięki dłuższym dniom.

      Usuń
  6. Ależ Ty masz tempo! Podziwiam :) I pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak zaczęłam Babel to sądziłam, że na niej utknę, a okazało się, że co prawda dłużej ją czytałam, przeplatając innymi lekturami i jednak całkiem ładnie miesiąc mi przeleciał.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. No i z czym ja startuję w tej zabawie .. raptem 4 książki i to bez literek > Zastrzeliłaś mnie tymi 16. Ale z literkami też był u mnie kłopot. Gratuluje wyniku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak się ma szczęście trafić na dobre książki, niezbyt dobrze się sypia i szybko czyta, to ten wynik jest adekwatny :) Literki w czerwcu były trudne. Ale widzę, że w lipcu też będę miała problem, bo najwięcej mam S i M, a nie WCU. Ale najważniejsze, że lektury będą satysfakcjonujące.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  8. Ale ilość :) Kilka pozycji znam. "Miś uszatek" -pamiętam z dzieciństwa.O Mikołajku mam dwie książki własne a książki Geralda Durrell'a też lubię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś czas temu czytałam Herriota i jego opowieści o życiu weterynarza, szukałam czegoś tak napisanego i Durrell świetnie się sprawdził. Zastanawiam się teraz nad nową książką Doroty Sumińskiej, ale wygląda mniej lekko...

      Usuń
  9. Świetnie Ci poszło, jak zwykle z resztą z powyższych znam Uszatka (ale nie wiedziałam, że jest o nim książka) Mikołajka bardzo lubię a Miniaturzystkę czytałam kilka lat temu (to była książka, która przełamałam kilkuletnie nieczytanie ) ciekawa jestem Twojej opinii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Misiem Uszatkiem też byłam zaskoczona w formie książki, ale mój syn uwielbia bajkę, więc spróbowaliśmy też z książką - zdała egzamin.
      Miniaturzystka bardzo mi się podobała, chociaż ten mrok był przerażający (piszę o zakończeniu, ale nie chcę spoilerować innym).
      Buziaki

      Usuń
  10. Niesamowity wynik, jestem pod wrażeniem. Ja czytam w porywach 4 książki miesięcznie, na więcej po prostu nie mam czasu. Taki to los ogrodnika:)))
    Uściski na niedzielę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz mi wierzyć, że ja czytam głównie wieczorem lub nocą, bo w ciągu dnia raczej nie mam czasu. Jednak mój organizm nie potrzebuje wielu godzin snu, stąd też mogę sobie pozwolić na takie podczytywanie :)

      Usuń
  11. Gratuluję tylu przeczytanych książek :D Naprawdę sporo się ich nazbierało :D Ostatnia mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka epistolograficzna. Piękna w smutny sposób. Ma niezbyt dobre oceny na stronach www ( 3,5 na 6), ale to przez to, że nie ma tu akcji. Mi się bardzo podobała. Dobra literatura!

      Usuń
  12. Wspaniały wynik. Jesteś niesamowita!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. O matko, ale obłędny wynik! Tylko pozazdrościć. Czy Ty w ogóle śpisz, koleżanko po fachu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej niewiele sypiam :) Hihi, za to dzisiaj nadrobiłam zaległości we śnie, bo pogoda tak mnie zmęczyłam, że ponad 9h spałam! A teraz szybko kolacja, poczytam synkowi, a później wracam do swojej lektury :)

      Usuń
  14. O rany, 16 książek w jednym miesiącu... Masz tempo :).

    Nie znam ani jednej z przeczytanych przez Ciebie książek :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, jak to kolega mówi: kiedyś to się czytało... :) A tak serio, to po prostu lubię zanurzać się w lekturze. I jestem z tych niecierpliwych, muszę czytać szybko, żeby poznać zakończenie.

      Usuń