piątek, 1 stycznia 2021

Podsumowanie grudnia 2020 - czytelnictwo

U Lidzi w miesiącu grudniu królowały literki: ZBN

1. Zimbardo Philip G.: Efekt Lucyfera


Z - Zimbardo     B ---      N - nagość, nogi


2. Michał Rusinek: „Zero zahamowań”


Z ---     B ---     N – nos


3. Dorota Kotas: „Pustostany”

Z ---   B ---    N ---


4. Joanne Harris: „Brzoskwinie dla księdza proboszcza”

Z ---    B – Brzoskwinie   N – nos, niebo, napisy (inne niż tytuł czy autor)


5. Ania Witowska: „Babskie fanaberie... czyli W cholerę z tym wszystkim”

Z ---     B – Babskie     N – nos, nogi


6. Fannie Flagg: „Boże Narodzenie w Lost River”

Z ---      B – Boże    N ---


7. Aleksandra Zaprutko-Janicka: „Piękno bez konserwantów”

Z – Zaprutko    B ---   N – nos


8. Maciej Zborowski: „Nie taka Szwecja lagom”

Z – Zborowski   B ---     N - nos


9. Irena Morawska: „Było piekło, teraz będzie niebo”

Z ---      B – Było    N ---


10. Agnieszka Szpila: „Bardo”

Z ---      B – Bardo     N ---


11. Olga Rudnicka: „Byle do przodu”

Z ---    B – Byle    N – nogi, nożyczki, nóżki fotela


12. Jacek Hugo-Bader: „Biała gorączka”

Z ---    B – Biała    N – nos


13. Rob Scotton: „Baranek Bronek”

Z ---   B – Baranek Bronek   N - niebo, nogi, nos


14. Ewa Zarychta: „Plecakiem do przodu”

Z – Zarychta   B ---   N - nos, nogi


15. Aleksander Fredro: „Bajki”

Z ---    B – Bajki   N - nosy, nogi małpy


16. Ewa Winnicka: „Był sobie chłopczyk”

Z ---    B – Był     N - nagrobki, nosy


17. Frans de Waal: „Bystre zwierzę”

Z ---      B – Bystre    N ---


18. Zuzanna Łapicka: „Dodaj do znajomych”

Z – Zuzanna     B ---      N – napisy, nos


19. Susanna Davidson: „Brzydkie kaczątko”

Z ---     B – Brzydkie    N - nenufary, niebo


20. Dorota Zawadzka, Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin: „Jak zostałam nianią Polaków”

Z- Zawadzka     B ---      N – nos


21. Tove Jansson, Sami Malila: „Mądrości Mamy Muminka”

Z ---     B ---    N - nos


I to by było na tyle - nie wiem czy Lidzia będzie dalej prowadzić zabawę, ale muszę przyznać, że dzięki właśnie niej sięgnęłam po niektóre półkowniczki :) Dziękuję!

 

20 komentarzy:

  1. Wow, jestem pod wrażeniem ilości! Muminki to moja ulubiona lektura z dzieciństwa. Teraz wypatrzyłam Harris, już sprawdziłam że to trzecia książka z serii, muszę sprawdzić czy mi się spodoba. Zastanawiam się też nad reportażami Hugo-Badera... warto?
    Wszystkiego co najlepsze na każdy dzień 2021 roku Kasiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie wyrwane z kontekstu cytaty z Muminków nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia.
      Harris - pierwsza część "Czekolada" była najlepsza.
      A co do Hugo-Badera to początek książki był trudny i trochę nudny. Jednak im dalej, tym lepiej.
      Dziękuję, buziaki

      Usuń
    2. Dzięki:) Najpierw sięgnę po Dzienniki Kołymskie, jak mi się spodobają to może następne Hugo-Badera. Co do Muminków to myślałam o tych prawdziwych, a nie mądrościach mamy Muminka, tego nie czytałam.
      Buziaczki:)

      Usuń
  2. Gratuluję przeczytania takiej ilości książek. Widzę, że też czytałaś "Był sobie chłopczyk". Jakie masz wrażenia po tej książce?

    Pozdrawiam noworocznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o przygotowanie autorki do napisania tego reportażu to jest naprawdę dobre, ale znam też tą historię z innej strony, czyli od sąsiada adopcyjnych rodziców matki Szymonka. Dla mnie najbardziej przerażające w tej historii jest obojętność matki wobec cierpienia własnego dziecka.
      Książka wstrząsnęła mną, mimo, że znałam tą historię i mimo, że czytałam recenzję mojej koleżanki na jej temat, a nawet dyskutowałam z nią o niej. A zafundowałam sobie jej lekturę przed Wigilią... Może dlatego w czasie świąt tyle spałam? Może to była reakcja organizmu na szok wywołany książką? Nie wiem, ale na długi czas mam dość czytania o takim okrucieństwie.

      Uściski

      Usuń
    2. Ja znam ją w wersji mojego kolegi z gimnazjum, który mieszka kamienicę obok. I jego wersja też się trochę różni.

      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Ileż książek. Może i tym razem znajdę coś dla siebie. Rusinka już przeczytałam i niestety tyle. Nie mogę pogodzić książek i robótek. Ostatnio wygrywają te drugie. Dobrze, że chociaż dziecięcą lekturą nadrabiam :)
    Wielu ciekawych tytułów w tym Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wieczorami czytam, bo nie potrafię haftować przy sztucznym świetle. Co prawda mąż kombinuje z ustawieniem mi innym lamp, fotela itp. ale obecnie wygrywają książki.
      Całkiem niezły miałam miesiąc jeżeli chodzi o poziom książek, ale zawiodłam się np. na Dodaj do znajomych, bo jak dla mnie zbyt chaotyczne te wspomnienia i zbyt małą wiedzę mam filmową o reżyserach i europejskich aktorach.
      Zawiodłam się też na Pustostanach - znowu zbyt chaotyczna i taka dla mnie schizofreniczna.
      Babskie fanaberie - zbyt poradnikowo lekkie.
      Ale Baranek Bronek, Jak zostałam nianią Polaków o Zimbardo - to u mnie dobrze ocenione pozycje. Chociaż z Baranka już synek wyrasta, a szkoda,bo jest naprawdę świetnie wydany.
      Pozdrawiam serdecznie i życzę trochę czasu na lektury :)

      Usuń
  4. Gratuluję wyniku. Nie mam się co z Toba równać, aczkolwiek jestem zadowolona ze swojego wyniku. O dziwo Muminków nigdy nie czytałam a z Twojej listy jedynie Rudnicką znam ale akurat tej książki nie czytałam.
    Pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też długo opierałam się Muminkom, bo za dzieciaka nie lubiłam wieczorynek z nimi. Jednak koleżanka Czajka i kolega Michał tak ładnie o nich mówili i pisali, że w końcu przeczytałam. Tomy są nierówne, ale jak się pozna historię ich powstawania - to to nie dziwi.
      A Rudnicka dobra na spokojny wieczór, gdy nie chce się nic poważniejszego :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. No nie żartuj? To wszystko grudniowe? Jeśli tak, to chapeau bas - jestem pod przeogromnym wrażeniem i gratuluję takiego wyniku - brawo! Zimbardo uwielbiam - dzięki jego publikacjom zaczęłam patrzeć na siebie nieco przychylniejszym okiem. Do następnego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko grudniowe, ale Zimbardo czytałam kilka tygodni i udało mi się skończyć dopiero w grudniu. Czas był najwyższy, bo kolega czekał na zwrot rok!
      Do następnego!

      Usuń
  6. Świetny wynik! Muminki bardzo lubię.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo się do nich przekonywałam, ale polubiłam :)

      Usuń
  7. Świetny wynik czytelniczy :-)
    Też się zastanawiam czy Lidzia będzie kontynuować zabawę, bo jkby nie było dzięki tym wytycznym sięgnęłam też i po inne książki...
    Uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ta zabawa zmusiła mnie po sięgnięcie wielu kurzących się półce u mnie książek. Sam Zimbardo czekał rok...
      Uściski

      Usuń
  8. Kiedy Ty miałaś czas na przeczytanie tych wszystkich książek i to jeszcze w grudniu, gdy są święta...

    Rewelacyjny wynik, trochę zazdroszczę takiego tempa czytania :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tempo szybkie, ale sporo chorowałam i musiałam sobie odpuścić wiele rzeczy w grudniu. Ale ponieważ święta udały się wspaniale, to nie żałuję, że nie stawałam na rzęsach, żeby jeszcze więcej przygotować.
      Buziaki

      Usuń
  9. łał łał jestem jak co miesiąc pod ogromnym wrażeniem :)
    Kasiu kolejnych wspaniałych opowieści i dużo zdrowia w tym roku życzę :) buziaki przesyłam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Beatko - Tobie również życzę zdrowia, ciekawych lektur i zapału do dziergania :)

      Usuń