niedziela, 4 października 2020

Notes z haftowanym piórkiem. Podsumowanie tygodnia - październik 2020.

 Dzisiaj krótko, bo nie ma za bardzo czym się chwalić. Październik rozpoczęłam od lektury "Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę" i okazało się, że nie wszystkie tomy pamiętam tak szczegółowo jak mi się wydawało. Może w przyszłym roku urządzę sobie powtórkę wszystkich tomów? Ostrzegam, że "Na Jowisza!" jest formatu a4, gruba, w twardej oprawie i ciężko czyta się ją w łóżku :) Hasła są ułożone jak w encyklopedii. Dużo smaczków, anegdot i wspominek Małgorzaty Musierowicz. Dla fanów Jeżycjady dobra lektura. Dla niezorientowanych - mogą się pogubić wśród postaci.

W tym tygodniu udało mi się też spożytkować jedno wyhaftowane przeze mnie piórko. Z samego haftu jestem bardzo zadowolona, niestety z oprawy średnio, ale ciągle czegoś się uczę na swoich błędach.

Na którymś zdjęciu wydaje się, że coś się marszczy - nie wiem jakim cudem zrobiłam taką fotkę, bo to nieprawda :)






Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego kolejnego tygodnia października.

46 komentarzy:

  1. Piękne piórko! Myślę że oprawiona kanwa wygląda lepiej gdy chowa się ją pod paspartu, ale faktycznie -całe życie się uczymy.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, już sobie sprawdziłam na allegro, gdzie mogę kupić te rameczki. Nie wiedziałam, że tak się śmiesznie nazywają :)
      Uściski

      Usuń
  2. Widziałam zdjęcie na insta :) Świetnie ten notes wyszedł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję :) Hihi, na instagram rzadko coś wrzucam, ale czasem muszę, bo dumna z siebie jestem jak coś w miarę mi się uda :)

      Usuń
  3. Haft piękny i jak na pierwszy raz dobrze wyszło wkomponowanie :)). Chociaż Ania dobrze Tobie podpowiedziała :). Śliczny notes! Buziaki i miłego tygodnia!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego komentarze są bardzo przydatne, bo z tego też się dużo uczę. A przyznaję, że nie mam cierpliwości do oglądania Yt, wolę czytać.
      Bardzo dziękuję :) Buziaki i dobrego tygodnia!

      Usuń
  4. Nie lubię dlatego serii bo po tę książkę słabo tak sięgnąć nie znając reszty... może i ja sie zmobilizuje i sięgnę po tę serie w przyszłym roku ;) Cudne piórko - fajny powstał notesik :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwony autorki nie znam czekam na opinie o tym denacie ;)

      Usuń
    2. Teraz czytam poradniki (aż dziwne, bo rzadko po nie sięgam), a następna będzie książka Iwony :)

      Usuń
  5. Fajny notes wyszedł, piórko idealnie wpasowało się w okładkę. I jaka słodka sówka.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sówkę mam z wymianki u Czarnej Damy z kolorowej koperty. Dużo fajnych przydasi do mnie trafiło, których ja zapewne tak szybko bym nie wypatrzyła na allegro.
      Uściski

      Usuń
  6. Kasiu! Cudne piórko i fantastycznie przyozdobiło notesik :-) Aż mnie palce świerzbią, bo z tych piórek planuje zakładki zrobić... tylko czas, czasu mi dajcie :-)
    Uściski Kochana :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, u mnie też jest problem z czasem. Chociaż wydaje mi się, że już troszkę ustawiłam sobie rytm pracy i lepiej i szybciej ją wykonuję, więc może i będę więcej haftować.
      Piórko wychodzi obłędne, tylko troszkę szerokie jak na mój gust jeżeli chodzi o zakładki. Chociaż też u mnie właśnie taka powstaje...
      Uściski Kasieńko :)

      Usuń
  7. Te kolory na piórku są idealnie dobrane. I wykonanie też. Zgadzam się z dziewczynami. Piórko zyskałoby jeszcze bardziej gdyby było schowane pod ramkę passe-partout.
    Panią Musierowicz podczytywałam dawno temu, ale nie znam dobrze twórczości.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Posłucham dziewczyn i następnym razem tak zrobię. Cieszę się, że dają mi dobre rady, bo ja działam trochę po omacku.
      A Musierowicz albo się lubi, albo nie cierpi. Bo jest dydaktyzm w Jeżycjadzie i raczej większość sytuacji jest opisana w sposób piękny, pięknym językiem, a przecież nie każdy się tak wysławia. Jednak ja lubię sięgać po jej książki i Na Jowisza była świetnym uzupełnieniem. A dla dzieci młodszych polecam Hihopter. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  8. No popatrz, jaki zbieg okoliczności - zaczęłyśmy październik tą samą książką, znalezioną zresztą u Ciebie, tyle że Ty już ją przeczytałaś, a ja wciąż delektuję się nią po trochu przy poobiedniej herbatce. Piórko jest przepięknie przekolorowe :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Napiszesz mam nadzieję czy podobało Ci się Na Jowisza, czy nie?
      Buziaki

      Usuń
  9. Zachwycajace jest to piórko :) jak cudnie wyhaftowane :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne, kolorowe piórko, optymistyczna ozdoba notesu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wydawało mi się, że to piórko jest główną ozdobą notesu, ale córka koleżanki stwierdziła, że sowa. Hihi

      Usuń
  11. Piórko to idealna ozdoba notesu. Ładnie to zrobiłaś Kasiu chociaż z paspartu byłoby Ci łatwiej. Mimo wszystko notes pięknie się prezentuje a haft ogromnie mi się podoba.
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny haft:-))) Muszę koniecznie książkę "Na Jowisza!" bo uwielbiam Jeżycjadę. Choć chyba też musiałabym ją sobie nieco odświeżyć:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) A Jeżycjadę zawsze warto powtórzyć, bo to taka miła lektura i ciekawa. Zresztą Na Jowisza też jest podobna w klimacie. Miło się czyta te anegdotki i przypomina bohaterów i niektóre sytuacje.
      Uściski

      Usuń
  13. Bardzo ładnie wyszło Ci to piórko :) Pozdrawiam Kasiu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piórko jest super :).

    Nie zawsze jesteśmy do końca zadowolone ze swoich prac. Najważniejsze żeby ciągle próbować :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczera prawda :) Teraz jest dobry czas na szycie, bo wieczorami przyjemnie siedzi się teraz z robótką. Na dodatek mam nową lampę, więc w końcu mam dobre do tego oświetlenie. Uściski

      Usuń
  15. Przepięknie wyszedł! Pisać w tak pięknym notesie to musi być prawdziwa przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Koleżanka jest zadowolona, więc i ja się cieszę

      Usuń
  16. Piękny jest ten haft i świetnie go wykorzystałaś. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  17. No jak to nie ma się czym chwalić? Piękny kolorowy energetyczny haft, idealnie wykonany, fajnie wpasował się w notes:) Mnie się bardzo podoba !
    Pozdrowionka ślę:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne to piórko, jaj ma świra na punkcie krzyżyków a już piórka szczególnie lubię. Zazwyczaj robię z nich zakładki, ale jako oprawa notesu też się fajnie sprawdzi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że ja też zaczynam mieć fioła na punkcie krzyżyków i gdyby nie to, że mój czas dzielę jeszcze na inne hobby, to pewnie więcej bym wyszywała :) Hehe i gdyby koty nie próbowały ze mną szyć.

      Usuń
  19. Super pomysł i piękne wykonanie :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Piórko delikatne, kolorowe w sam raz na ozdobę notesu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak pomyślałam, ale okazuje się, że piórko może pasować do wszystkiego. Fajny motyw i do kosmetyczek i na zakładki. Hihi, tylko czasu na wszystko brakuje :)

      Usuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudne to piórko (i sówka z wytrzeszczem :D )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Sówkę dostałam w jednej z pierwszych wymianek u Czarnej Damy.
      Pozdrawiam

      Usuń