Dzisiaj bardzo szybko pokazuję okładkę na książki i zakładkę z resztek materiału, który kupiłam jakiś czas temu. Materiał to bawełna ze streczem, więc się trochę naciąga. Motyw kotków i jaskrawe kolory wyglądają bardzo dobrze na niewielkich powierzchniach.
Boki okładek zabezpieczyłam gumkami, żeby okładka nie spadała z książki i żeby pasowała na większe i mniejsze lektury.
Przyznaję, że jestem całkiem zadowolona z efektu. W końcu rogi okładek nie będą mi się zaginać w trakcie czytania :)
Piękna okładka - przy twoim tempie czytania jakim cudem maja szanse zagięcia nie realne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Czytam tylko na leżąco, więc możesz mi wierzyć, że zawsze się denerwowałam zniszczeniem okładki, a teraz zakładam tą okłądkę na gumkach i pasuje na każdą książkę :)
Usuń