W 2019 roku przeczytałam aż 265 książek, z czego tylko 2 powtórki.
Z mojej półki przeczytałam 44 papierowe książki, 2 e-booki i 2 audiobooki. Reszta, tj. 217 była wypożyczona. Co najbardziej mnie cieszy to to, że 133 książki, to były tytuły, które już od jakiegoś czasu chciałam przeczytać i poszukiwałam ich.
Najlepsze książki minionego roku to:
- Thomas Bob: Walt Disney: Fenomen sukcesu,
- Orzeszyna Marta: Antoine Cierplikowski: Król fryzjerów, fryzjer królów,
- Góźdź Joanna: Kolorowy filc: Techniki, wskazówki, projekty,
- Kuciel-Frydryszak Joanna: Służące do wszystkiego,
- Worsley Lucy: Jane Austen w domu,
- Sztokfisz Marta: Pani od obiadów: Lucyna Ćwierczakiewiczowa: Historia życia,
- Murata Sayaka: Dziewczyna z konbini,
- Bechlerowa Helena: Dom pod kasztanami,
- Soukupova Petra: Bercik i niuniuch,
- Tochman Wojciech: Eli, Eli,
- Niven Jennifer: Podtrzymując wszechświat,
- Czarnecki Maciej: Dzieci Norwegii: O państwie (nad)opiekuńczym,
- Kamiński Aleksander: Zośka i Parasol.
Super wynik:) Ja jeszcze nie podliczyłam. W zasadzie mam do tyłu opisy z dwóch miesięcy...ale nadrobię.Życzę równie udanego czytelniczo obecnego roku :) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Tobie również życzę owocnego roku.
Usuń