wtorek, 21 stycznia 2020

Michał Rusinek: "Niedorajda czyli Co nam radzą poradniki"

Lubię czytać felietony, "Pypcie na języku" przeczytałam błyskawicznie i wracałam co jakiś czas do czytania niektórych rozdziałów. Dzięki Michałowi Rusinkowi staram się pamiętać o tym, żeby nie za często zdrabniać wyrazy i żeby absolutnie nie zaczynać maili czy listów od słowa "witam".

W tym zbiorze felietonów autor opisał wychwycone dziwne i śmieszne stwierdzenia z różnych poradników. Najbardziej rozbawiły mnie rozdziały:
- jak być mężczyzną,
- jak korzystać z poczty,
- jak czytać nagłówki:
"»Kudowa Zdrój. Do konkursu zgłosiła się tylko jedna osoba. Zajęła trzecie miejsce.« - Nie interesuje nas, co to był za konkurs. Jesteśmy pod wrażeniem bezkompromisowości jurorów. Widocznie na inne miejsca osoba ta nie zasługiwała." [1]


Dobra lektura dla osób, które lubią się pośmiać, ale i nauczyć jak unikać błędów językowych.


------------
[1] Michał Rusinek: "Niedorajda czyli Co nam radzą poradniki", Agora, 2019, s. 162.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz