Ponad dwa tygodnie lutego były paskudniejsze niż cały zeszły rok i styczeń razem wzięte. Zazwyczaj kocham ten miesiąc, bo jest chłodno, bo są moje urodziny, bo są ferie zimowe, ale ten miesiąc w tym roku był okropny i niech już się kończy. Pocieszam się myślą, że przede mną nowe fajne wyzwania i zakończenie kilku spraw, które ciągnęły się już jakiś czas.
Ponieważ chcę w marzec wejść bez "tyłów", to dzisiaj pokażę kilka łatwych karteczek wielkanocnych, które posyłam do zabawy u The Prinmitive Moon jako zaległe prace za listopad 2022...
Przeczytane:
- Duśka czyli Rzecz o Darii Trafankowskiej (Karolak Hanna) - bardzo dobra biografia wspaniałej osoby i aktorki.
- Dom Baczyńskiego (Budzyński Wiesław) - ciekawe spojrzenie na Baczyńskiego.
- Bardzo głodna gąsienica (Carle Eric) - i ja i synek jesteśmy zachwyceni Gąsienicą - trochę czytania, liczenia, oglądania kolorowych obrazków, ciekawa forma. Polecam dla młodszych dzieci.
- Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz (Perry Matthew) - uwielbiam i aktora i postać wykreowaną przez niego w Przyjaciołach. Nie lubię czytać o nałogach, ale nie mogłam ominąć takiej autobiografii - nie zawiodłam się, chociaż ciężko mi się czytało o życiu Perrego, oby teraz prowadził lepsze i zdrowsze życie.
- Co jedzą czarownice? (Szczygielski Marcin) - nie porwała nas ta książka.
- Żony i kochanki Henryka VIII (Hart Kelly) - okropnym był człowiekiem Henryk VIII, na pewno nie chciałabym kogoś takiego spotkać na swej drodze.
- Wihajster czyli Przewodnik po słowach pożyczonych (Rusinek Michał (ur. 1972)) - ciekawy zbiór słów zapożyczonych. Taki słownik dla młodszych.
- Będzie bolało: Sekretny dziennik młodego lekarza (Kay Adam) - hehe, mówiłam, że już nie będę czytać takich książek, bo dość mam tej tematyki, ale Kay mnie wciągnął w swój świat i po prostu nadal się dziwiłam nad tym jak pracuje się w szpitalach.
- Botanicum: Muzeum roślin (Willis Kathy, Scott Katie) - cudo, chociaż nie trafiłam tą książką w gust syna.
- Bajecznie bogaci Azjaci (Kwan Kevin) - nudna telenowela.
- Zanim wystygnie kawa (Kawaguchi Toshikazu) - dobra powieść, na styku fantastyki. Jednak bardziej o życiu, podejmowanych decyzjach i ich konsekwencjach.
Wypożyczone:
I to tyle. Do przeczytania mam nadzieję znacznie szybciej.
Karteczki proste ale swój urok mają :).
OdpowiedzUsuńRozbawił mnie tytuł "Bardzo głodna gąsienica" :).
Takie podsumowania to robisz tylko Ty , przynajmniej nic mi nie wiadomo o innych . Nadal jestem pełna podziwu dla Ciebie za ilość przeczytanych książek, kiedy Ty na to czas znajdujesz?? Pomijam fakt że czytasz całkiem inne książki niż ja a taki fatalny miesiąc jak Tobie dobrze że jest tylko jeden zakładam że teraz będzie już tylko lepiej !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Urok tkwi w prostocie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne podsumowanie czytelnicze :-)
Trzymam kciuki za lepszy miesiąc!
pozdrawiam Cię Kasiu :-)
Cały czas czatuję na "Duśkę" w mojej wojewódzkiej bibliotece, niestety bezskutecznie. Mam nadzieję, że w końcu mi się to uda. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny wynik czytelniczy, szacun. Zapisze wszystkie tytuły :) Śliczne te kartki wielkanocne.
OdpowiedzUsuńDużo uśmiechu :)
Kasia Dudziak z Kasinyswiat
W kwestii kartek - proste jest piękne :-) W kwestii książek - jak zawsze zbieram szczękę z podłogi widząc, ile przeczytałaś. Na "Duśkę" mam ochotę, ale nie ma jej ani na Legimi, ani w bibliotece. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńUrocze są Twoje kartki, Kasiu, zrobić prostą kartkę to wbrew pozorom niełatwa sztuka. A wynik czytelniczy jak zawsze podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Małgosia X
Świetne kartki wykonałaś. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Super karteczki :)
OdpowiedzUsuńA mnie zainteresowała - "Botanicum: Muzeum roślin" Poszukam :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Proste karteczki są fajne :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dobrych dni Kasiu :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Super karteczki te jajeczka są świetne :) Fajne przeczytane Dusie bym porwała muszę sobie zapisać :) pozdrawiam serdecznie ja mam lutową nadzieję - a w marcu słoneczko zaświeci i będzie lepiej czego i Tobie życzę buziak
OdpowiedzUsuńWow ile książek czytasz, szacun !!!
OdpowiedzUsuńSuper kartki i wynik czytelniczy jak zawsze imponujący. Muszę sprawdzić ta Dusie bo widzę że wyżej dziewczyny o niej piszą i poszukują 😃
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kartki i będą w sam raz na święta. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kartki wykonałaś, a ile przeczytałaś. Ja na nic nie mam czasu.
OdpowiedzUsuńKasiu... przede wszystkim życzę Ci, żeby te wszystkie paskudy, o których piszesz poszły precz bezpowrotnie. Świetny wynik czytelniczy... mnie ostatnio, dzięki Szczygłowi udziela się miłość do Czech. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że lubiących czytać jest więcej:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZabawy blogowe mają sie dobrze:)))super karteczki:))Najlepszego urodzinkowo:))Ja w grudniu zaczęłam słuchać książki na BookBeat ze względu na oczy.Sumiennie zapisuję co wysłuchałam i ile czasu mi to zajeło:))Od stycznia wysłuchałam 76 ksiazek.Jeszcze nie zliczyłam godzin:)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kartki. Już nie mogę się doczekać wiosny :) Ciekawi mnie ta książka o Matthew Perry. Aktora kojarzę głównie z Przyjaciół.
OdpowiedzUsuńNiezmiennie podziwiam cie za czas i ilość książek które pochłaniasz. biografia Perrego kusi bo postać Chandlera była moją ulubioną w serialu ale zwlekam z czytaniem. Nie najlepszy u mnie czad na mierzenie się z jego demonami.
OdpowiedzUsuń