niedziela, 28 sierpnia 2022

Podsumowanie 16.08.2022-28.08.2022

Nie wiem jak Wam dziewczyny, ale mi te wakacje upłynęły dość szybko. Cieszę się na jesień i brak upałów. Może nawet więcej czasu wygospodaruję na swoje prace rękodzielnicze?

A dzisiaj zarzucę Was kartkami, bo mimo, że je robię do bólu proste, to jednak sprawia mi to dużo frajdy.

Najpierw karteczki wielkanocne, które lecą do zabawy u The Primitive Moon.


Następnie kartki bożonarodzeniowe:


W ciągu dwóch tygodni od poprzedniego wpisu troszkę haftowałam zaległe zakładki z salu Coricamo, ale niestety mogę stawiać tylko po kilka krzyżyków na kanwie, bo ręce mnie znowu okropnie bolą. Za to szybciej idzie mi czytanie:

- Nieodkryte Bieszczady istnieją naprawdę (Mądrecki Barnaba) - fakty na temat Bieszczad i miejsc z nimi związanych. Okropne zatrzęsienie błędów, literówek, a nawet zdarzyło się niedokończone zdanie.

- Guns N’ Roses: Ostatni giganci z rockowej dżungli (Wall Mick) - bardzo dobra biografia jednego z moich ulubionych zespołów. Uzupełniłam sobie jeszcze wiedzę nakręconym dokumentem o nich.

- Kasia Bosacka cudnie chudnie: Żegnaj, pulpecie (Bosacka Katarzyna) - dużo ciekawych i przydatnych informacji o jedzeniu i wodzie. Polecam.

- Fruwająca dusza (Tawada Yoko) - dziwna powieść, ale niesamowicie wciągająca - o szkole dla kobiet, które w głębi lasu próbują "dojść" do Drogi Tygrysa. 

- Grzechy "Paryża Północy": Mroczne życie przedwojennej Warszawy (Rzewuski Paweł) - a tu trafił mi się taki trochę niewypał. Nie zaskoczyło coś między mną a książką Rzewuskiego. Taka trochę nudnawa powtórka z pozycji wcześniej mi znanych.

Życzę Wam pięknych ostatnich dni wakacji i dobrego rozpoczęcia roku szkolnego!

14 komentarzy:

  1. Kartki urocze, ważne że ich tworzenie sprawia Ci przyjemność i tak trzymać. Co do czytania y=to nigdy Ci nie dorównam ale skoro jest to u Ciebie jedno z nielicznych zajęć które możesz robić to czytaj jak najwięcej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne kartki! I jaka różnorodność :). Mnie również wakacje upłynęły szybko, a upały w ostatnich tygodniach totalnie rozwaliły. Bardzo źle znoszę wysokie temperatury. Oby do jesieni :).
    Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również z utęsknieniem czekam na chłodniejsze dni. Książka o Guns N' Roses też pewnie by mnie zainteresowała. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu, bardzo podobają mi się Twoje kartki.
    Ja akurat nie cieszę się na koniec lata, nie lubię chłodów, krótkich szarych dni.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wakacje? Już koniec? A były? Oj tak, czas mija z niesamowitą prędkością. Mimo że jestem ciepłolubna i upały uwielbiam, to w tym roku dały mi się trochę we znaki, ale i tak wolę je niż marznąć, a zmarźlakiem jestem strasznym. Kartki bardzo fajne, zwłaszcza ta z trzema świeczkami na srebrnej bazie przypadła mi do gustu.Wynik czytelniczy jak zawsze podziwiam. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie też wakacje minęły błyskawicznie, nim się obejrzymy przyjdą święta i karteczki się przydadzą. Fajne prace! Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Proste karteczki ale na pewno sprawią wiele radości obdarowanym. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj mi jak zwykle tak szybko minęły wakacje,że szok.Śliczne karteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się bardzo podobają :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A mnie jest szkoda trochę lata , wody, ciepelka itp. Ale faktycznie długotrwałe upały potrafią wykanczac. Ja w pracy mam czasem 37st.
    Dobrze, że robisz karteczki takie jakie Ci się podobają. W prostocie siła 😊mamy to robić dla przyjemności a nie na siłę. Dziękuję za Twój wkład w zabawę wielkanocną 😘 pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Urzekły mnie te Twoje kartki. Są śliczne. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne kartki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kasiu każda z nas ma swój styl w robieniu kartek.
    Mi np. bardzo się podobają "bogate" kartki dziewczyn ale moje też są raczej ubogie w dodatki. Jak sama tworzę, to mi jakoś "tego" za dużo hihi.

    Twoje są bardzo fajne :).

    Patrzę, książka o Bieszczadach i pomyślałam, że szkoda, że jej nie przeczytałam przed wakacjami. Ale już w następnym zdaniu wybiłaś mi, to z głowy hihi :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja zrobiłam sobie postanowienie i czytam sobie choć kilkanaście stron dziennie. Muszę chyba jeszcze zrobić takie na tworzenie. Parę rządków szydełkiem, albo taką kartkę cudną, jak u Ciebie. Np. raz na tydzień :)

    OdpowiedzUsuń