To był rewelacyjny tydzień jeżeli chodzi o książki, spotkania, potrawy. Ale po kolei: w zeszłym tygodniu udało mi się pokazać na blogu tylko jedną ukończoną kartkę na zabawę u Iwanny. Za to poza blogowo działo się sporo. Miałam urodziny i pobiłam swój rekord w robieniu czegoś na ostatnią chwilę. Co prawda to nie powód do dumy (odkładanie czegoś), ale dumna jestem, że jednak zrobiłam dodatkowe potrawy tuż przed śniadaniem urodzinowym :) Co prawda potraw i tak było dużo i jedliśmy to dwa dni, ale pochwalę się, że dwie proste sałatki i szybki deserek oreo z przepisu http://nitkadesign.blogspot.com/2021/02/sodkie-deserki-chocolate-dream.html Moje deserki były mniejsze i nie ozdobione, bo był tort i 2 ciasta poza tym:
Dzień po urodzinach wybrałam się na spacer z koleżankami i przywiozłam do domu mnóstwo książek do przeczytania:
A kupiłam:
Przeczytałam:
1 Małgorzata Kondej-Szyszko: "Sześć córek" - starszy ojciec umiera zostawiając testament i córki, które wzajemnie w większości się nie znają. Co z tego wyniknie? Lektura ciekawa, lepiej się nie sugerować okładką.
2. Marcin Szumowski: "Wilczy gang i nowe historie Kazimierza Nóżki" - historie o przyrodzie, zwierzętach. Niesamowite towarzystwo leśniczych z Baligrodu gwarantują niesamowite opowieści i przygody.
3. Marta Kisiel: "Małe Licho i lato z diabłem" - trzecia część historii o Małym Lichu i Bożku. Autorka zadbała o zabawne przygody Bożka oraz o dziwną plejadę przyjaciół i mieszkańców.
4. Barbara Sęk" Uchylone drzwi" - druga część sagi Nowaków. Niestety do drugiej części mam jeszcze więcej uwag niż do pierwszej. Nie podoba mi się podejście takie do tematu rodzin patchworkowych i rozumiem, że każda jest inna, ale skoro opisujemy niby inteligentnych ludzi, to nie obrażajmy ich rozumu. A tutaj głupie zachowania, przemilczenia oraz zaniechania niektórych działań aż kłują w oczy.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam udanego kolejnego tygodnia!
Przede wszystkim Kasieńko przyjmij nieco spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe. Zdrówka, miłości i radości z każdego dnia. No i samych ciekawych książek do przeczytania:) Mam nadzieję, że miałaś udane i miłe urodziny bo smaczne były na pewno. Dobrego tygodnia!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu :) Urodziny były bardzo udane. Hihi, synuś chciał z tej okazji dostać prezent i było dużo z tego powodu śmiechu :)
UsuńBuziaki
Kochana, wszystkiego co najlepsze. Niech Twoje życie wypełnia twórcze działanie, książki i radość z drobiazgów, na które składa się codzienność.
OdpowiedzUsuńJa wypatrzyłam kolejną książkę dla siebie na następne zamówienie w bibliotece :)
Bardzo dziękuję za życzenia :)
UsuńJestem ciekawa co sobie za książkę upatrzyłaś
Uściski
Batory :)
UsuńPrzede wszystkim wszystkiego najlepszego, spóźnione ale szczere życzenia😘
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam, że jak robię cos na ostatnią chwilę to wychodzi mi najlepiej:)
zazdroszcze Ci czasu na książki jak Ty to robisz?
Dziękuję za życzenia :)
UsuńCzytam nocą, a że jestem połączeniem sowy ze skowronkiem, to nie jest to dla mnie problematyczne. Poza tym zrezygnowałam wiele lat temu z oglądania tv. Czasem wieczorem sobie obejrzę jakiś serial na netflixie i tyle. Głównie jednak wolę spędzić czas na czytaniu.
Buziaki
Kasieńko, przyjmij i ode mnie najserdeczniejsze życzenia urodzinowe. Deserek wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Faktycznie deser szybki i smaczny. Buziaki
UsuńKasiu wszystkiego dobrego niech się spełnią wszystkie Twe marzenia :) łał ale stosik pokaźny będzie co czytać no i masz juą 1 cz Bieszczad pozazdroszczę bo gang był świetny :) Pozdrawiam serdecznie i buziaki
OdpowiedzUsuńBeatko bardzo dziękuję za życzenia. Bieszczady chwilę u mnie poczekają na półce, bo teraz czytam kryminał, a później mam w planach inną powieść.
UsuńUściski Beatko
Kasiu i ode mnie najlepsze życzenia urodzinowe! Dużo zdrowia, miłości, szczęścia, spełnienia marzeń i wszelkiej pomyślności każdego dnia!!! Cieszę się, że tak fajnie minął Tobie tydzień :).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Justynko bardzo dziękuję za życzenia :) Buziaczki
UsuńDroga Kasiu - przede wszystkim - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - zdrowia, spełnienia, miłości i dobrej energii wokół :*** Imponujący stosik, a raczej góra książek do przeczytania... zaciekawił mnie tytuł "Ziemia nie do życia" Serdeczne urodzinowe uściski i buziaczki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu za życzenia :)
UsuńKsiążkę Ziemia nie do życia pożyczyła mi koleżanka mówiąc: koniecznie przeczytaj, to jest książka ciekawa i otwierająca na dyskusje. Zobaczymy :)
Kasieńko przede wszystkim wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i dużo zdrówka i twórczego zapału. Imponująca ilość książek, a deserek mniam, mniam apetycznie wygląda:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko za życzenia. Faktycznie u mnie książek zawsze dostatek, a i desery się znajdą, a ten dzięki Anitce będę robić częściej.
UsuńUściski
Wszystkiego najpiękniejszego w życiu, u mnie nieustannie walka książki czy podziałać twórczo, a kupka książek rośnie. Ciekawa jestem tej książki Kalicińskiej. pozdrowionka
OdpowiedzUsuńWszystkiego najpiękniejszego w życiu, u mnie nieustannie walka książki czy podziałać twórczo, a kupka książek rośnie. Ciekawa jestem tej książki Kalicińskiej. pozdrowionka
OdpowiedzUsuńU mnie tej walki nie ma, bo na szycie wieczorem czy w nocy jestem zbyt słabo widząca. A litery bez problemu widzę.
UsuńDziękuję za życzenia, buźka
Wszystkiego najlepszego, Kasiu. Dużo zdrowia, szczęścia, przeczytanych książek oraz wykonanych prac plastycznych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję Karolinko
UsuńDołączam się do życzeń urodzinowych - dużo zdrowia i radości z tworzenia. Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńDeser wygląda apetycznie!
Pozdrawiam Alina
Dziękuję Alinko. Uściski
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin:-)) W obecnych czasach to zdrowie najważniejsze, ale życzę Ci też spełnienia marzeń oraz góry nowych książek do czytania:-))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam służyć inspiracją na deserki:-)))
Pozdrawiam serdecznie:-)))
To ja dziękuję za inspirację i życzenia. Pozdrawiam ciepło
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzi :-). Lubię takie szybkie desery :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Takie desery są najlepsze, tym bardziej, że nie trzeba żadnych wymyślnych składników.
UsuńWszystkiego najlepszego, radości szczęścia moc...
OdpowiedzUsuńSosik książek jak zawsze imponujący. Co do sielskich opowiadań i takowej literatury w ogólności, to też rzadko po nią sięgam i też się dziwię, że mnie tak wciągnęła - widać tego było mi teraz potrzeba. Pozdrawiam serdecznie :-)
Jakoś nie potrafię żyć bez stosików książkowych :)
UsuńBuziaki
Ale łupy - jak mi brakuje czasu na czytanie :/ podziwiam
OdpowiedzUsuńTakie "łupy" poprawiają nastrój, nawet gdy nie ma się zbyt dużo czasu na czytanie. Pozdrawiam serdecznie
UsuńI ode mnie przyjmij najlepsze życzenia. Niech takie udane urodziny trwają jak najdłużej! Zapas książek do przeczytania imponujący. Serdeczności dla Ciebie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Alinko :) Hehe, zapasy poczynione na wiosnę, gdy będę wychodzić na bardzo krótko na podwórko i na pole. Wtedy mam więcej czasu na czytanie, bo synek zajmuje się zabawą w piaskownicy, basenie itp. a ja mam możliwość w ciągu dnia poczytać :)
UsuńBuziaki
Spoznione wszystkiego dobrego! Sto lat w zdrowiu, szczesciu pomyslnosci!!! Ale ksiazek przytargalas :) ja ostatnio kupilam nastepna Cherezinska z serii Odradzone krolestwo. Ale bedzie czytanie. Juz nie mowie o innych ksiazkach ktore na mnie czekaja. Kiedy ja to wszystko przeczytam? Glowa mala.
OdpowiedzUsuń