Na początku miesiąca grudnia cieszyłam się, że tyle rzeczy przygotowałam już na święta. Musze przyznać, że po raz pierwszy nie robiłam wszystkiego na ostatnią chwilę i całe szczęście, bo się pochorowałam i nie miałam sił na nic. Większość czasu spędziłam na czytaniu (również synkowi), budowaniu z klocków, granie w domino i rysowaniu.
Ponieważ moje samopoczucie raczej nie pozwalało mi na jakieś prace, to po prostu odpuściłam je sobie. W międzyczasie kazano zrobić mi test na covid, jednak jak z góry wiedzieliśmy z lekarzem - wynik negatywny i zostałam zwolniona z kwarantanny domowej. Naszpikowano mnie antybiotykiem i przez to sporo spałam :)
Choinkę przywieźliśmy jak zwykle ze szkółki w Wigilię i po Nowym Roku nasadzimy ją na działce.
Jak widać na powyższych zdjęciach ozdób u nas nie było za dużo, tym bardziej, że nasz synek ubierał ze mną choinkę i nie chciał słyszeć o większej ilości ozdób. Hihi, a to nawet nie jedna czwarta tego co posiadam :)
Za to święta okazały się cudownie nieśpieszne, magiczne i rodzinne. Pierwszy raz od dawna spędzaliśmy Wigilię i święta sami we własnym gronie. Było wspaniale! Powstało niesamowicie dużo różnych budowli i aut z klocków magnetycznych, dużo rozmawialiśmy, łaskotaliśmy naszego szkraba, lepiliśmy razem pierogi (zostało mi dużo farszu, więc po Wigilii zabraliśmy się za dalszą produkcję pierogów).
Przed świętami pożyczyłam i otrzymałam/kupiłam troszkę książek:
I od Lidzi doszły do mnie kordonki i kartka :) Bardzo raz jeszcze dziękuję!
Mam nadzieję, że Wasze Święta były równie cudowne jak nasze.
Pozdrawiam serdecznie :)
Kasiu mam nadzieję że już wszystko w porządku ze zdrowiem.
OdpowiedzUsuńJak piszesz mieliście piękne święta życzę wielu tak cudownych rodzinnych chwil w Nowym Roku
Jest znacznie lepiej, dziękuję :)
UsuńTobie też życzę dobrego Nowego Roku!
Też w tym roku przygotowałam sobie kilka rzeczy wcześniej i odpuściłam generalne porządki...
OdpowiedzUsuńŚwięta minęły mi fajnie w gronie rodzinnym. Za, to dzisiaj mamy z Pieronkiem dzień leniuchowania :).
Ha, leniuchowanie też jest dobre :) Uściski
UsuńKasiu zdrówka przede wszystkim życzę. Cieszę się, że spędziłaś spokojne święta w rodzinnym gronie. Wielkie pudło kordonków od Lidzi robi wrażenie, mam nadzieję niedługo ujrzeć efekty produkcji z nich .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przyznaję, że nie spodziewałam się, że aż tyle będzie kordonków. Mam nadzieję, że już za niedługo będzie miała na tyle energii, żeby troszkę pobawić się z synkiem w malowanie kordonkami i powyszywać kolejne hafty.
UsuńUściski
Zdrowie najważniejsze:) Życzę wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńKochana przede wszystkim życzę mnóstwo zdrowia i ciesze się, że to nie ten paskudny wirus Ciebie dopadł. Zdrowiej szybciutko!:) Fajnie spędziliście czas, aktywnie, a najważniejsze, że razem :). Podziwiam Twoją pasję czytelniczą, ilość książek robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
I zapomniałam jeszcze o tych świetnych kolorkach kordonków od Lidzi :). Ciekawa jestem co z nich powstanie :).
UsuńJak czytam dłużej, to zawsze sobie przypominam babcię lub rodziców, którzy mi nad uchem brzęczeli, że powinnam się opalać, a nie w lato siedzieć w domu i czytać :) Hihi
UsuńBuziaki
OMG, ile dobra! I tego rękodzielniczego i czytelniczego - jak dla mnie czytania na 3/4 roku :-)
OdpowiedzUsuńŚwięta w skromnym, a nawet bardzo skromnym, bo zaledwie dwuosobowym gronie, obchodziłam już po raz dwunasty z rzędu, więc covidowe ograniczenia w tej kwestii nie zrobiły mi żadnej różnicy.
Pozdrawiam i zdrowia życzę :-)
Lektur starczy mi na krótko, ale nadal sczytuję te, które leżą u mnie dłużej. Poza tym w 2021 chciałabym przeczytać kilka powtórek.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Ojej ile dobroci książek i kordonków / ale się będzie działo :)
OdpowiedzUsuńZdrowia- zdrówka i jeszcze raz zdrowia Kasiu teraz i w Nowym Roku :)
buziaki i moc uścisków
Beatko bardzo dziękuję za pozdrowienia. Życzenia zdrowia zawsze są mile widziane :)
UsuńBuziaki
Kasiu, uczta czytelnicza się szykuje:) Mam nadzieję, że ze zdrowiem już wszystko w porządku. Czasem nie da rady bez antybiotyku.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam.
Niestety antybiotyk nie dał rady do końca mnie wyleczyć. Czeka mnie po Nowym Roku badanie antybiogram czy coś takiego. Zobaczymy.
UsuńUściski
Zdrowka i powrotu energii do działania. Ksiażek od zatrzęsieniaa ale dla Ciebie to czytania na miesiąc :) Pomyślnosci w Nowym Roku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję :) Zdrowia i lepszego Nowego Roku. Uściski
UsuńIle książek. Sama miałabym chrapkę na taką ilość. Przesyłka od Lidzi też imponująca :). Cieszę się razem z Tobą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Hihi, ilości niby zawrotne, ale szybko przeczytam, a u nas biblioteka nadal zamknięta :(
UsuńUściski Karolinko
Zdróweczka Kasiu! Z jednej strony obostrzenia covidowe denerwują, ale z drugiej święta stały się spokojniejsze, mamy więcej czasu dla dzieci czy w moim przypadku wnuków. Świetny zapas książek! Też mam duży i jestem spokojna że gdyby co to nie braknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Te obostrzenia w żaden sposób mnie nie denerwują, chociaż są przykre, jednak faktem jest, że święta były spokojniejsze i bez pogoni, bo nie musiałam wyrobić się na żadną konkretną godzinę z kolacją wigilijną. A synek dostawał prezenty przez cały grudzień, więc wiedział, że pod choinką będzie tylko jeden drobiazg dla niego, więc nie popędzał i nie marudził :)
UsuńPozdrawiam serdecznie. Uściski
Cieszę się Kasiu, że pomimo choroby miałaś takie piękne Święta. Moje też były wspaniałe bo udało nam się spotkać z dziećmi. Pod choinką było najwięcej książek więc mamy teraz zajęcie na długie wieczory. Życzę Ci zdrówka i cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKocham dostawać książki :) Jednak u mnie w rodzinie takich prezentów się nie daje. Hihi, mąż się śmieje, że przez cały rok się rozpieszczałam kupowaniem książek, to w święta mogę dostać coś innego :)
UsuńWspaniale Ewo, że udało Wam się spotkać z dziećmi, bo teraz o to trudniej. Mam nadzieję, że 2021 będzie lepszy dla nas.
Buziaki
Interesting book.
OdpowiedzUsuńBackground Removal Service
Thnks. :)
UsuńWow! So great collection. Happy new year.
OdpowiedzUsuńClipping Path Service
Thank you. I love reading and collecting books.
UsuńHappy New Year 2021 and healthy.
Święta po to są, by cieszyć się sobą nawzajem, właśnie tak nieśpiesznie, na luzie... bez napinki. Choineczka śliczna, oby się przyjęła. U mnie w ogródku rosną trzy takie poświąteczne. Stos książek imponujący, ja na razie mam przerwę w czytaniu, ze względu na wrażliwość i łzawienie oczu. Dopóki nie zrobię sobie nowych okularów oszczędzam wzrok... Kasiu życzę Ci dużo zdrowia i szczęśliwego Nowego Roku:)
OdpowiedzUsuńTy pisałaś do mnie, a ja do Ciebie :)
UsuńTeż mnie czeka zmiana okularów, na szczęście do czytania ich nie potrzebuję, bo jakbym czytała na leżąco?!
Przesyłam moc uścisków i samych pozytywnych myśli.
Książki to zawsze cenne prezenty, życzę dużo czasu na ich przeczytanie. Miło czytać, że u Ciebie spokój w święta i ciepła atmosfera. Na nadchodzący rok nadal życzę Ci spokoju, miłości i życzliwości od wszystkich:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Alinko :) Tobie również życzę spokoju,zdrowia i pięknego czasu spędzonego z bliskimi.
UsuńTakie domowe święta są najlepsze. My tez postawiliśmy na bycie razem i było cudownie:-))
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego dla Ciebie i Twojej rodziny w Nowym Roku 2021:-)
Oby wszystko wróciło już do normalności w Nowym Roku:-)
Pozdrawiam serdecznie:-))
Wierzę, że 2021 rok będzie łaskawszy dla nas. Buziaki
UsuńCała radość że jest co wspominać po tak udanych świętach. Dobrego Nowego Roku :-).
OdpowiedzUsuńHihi, Sylwester też okazał się całkiem sympatyczny i rodzinny :)
UsuńDo siego roku :)
Haha mały ten stosik książek, oj mały:-) Piękna choinka i pomimo że ozdób ma niewiele to swój klimat samym zapachem robi. My też mamy żywą z korzeniem która pojedzie na działkę.
OdpowiedzUsuńWszelkiej pomyślności oraz spełnienia najskrytszych marzeń, dużo zdrowia, optymizmu i powodzenia zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym, wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku 2021 Wam życzę🥰🥰🥰
Agnieszko bardzo dziękuję za życzenia.
UsuńNasza choinka już dzisiaj zamieszkała w ogródku, bo w domu było jej za ciepło :)
Uściski
Miłej lektury, jest w czym wybierać:) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Tina:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Do siego roku!
UsuńMiło czytać, że piękne Święta za Wami. Dobrze, że choroba Cię nie pokonała.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia
Jestem teraz na 14-dniowym antybiotyku i mogę w końcu powiedzieć, że dwa dni pod rząd nie brałam leków przeciwbólowych. Niesamowita ulga!
UsuńNo książek to Ci się nazbierało, ale mam podobnie. Nie zawsze mam wenę aby czytać to co kupię, otrzymam. W tym roku mam nadzieję że nadrobię zaległości :)
OdpowiedzUsuńSzczerze to jestem zdziwiona, że już w Nowym Roku sięgnęłam po drugą książkę. Jak nakarmić dyktatora tak wspaniale się czytało, że nie mogłam się oderwać, a żeby zostać przy jedzeniu, ale z innej strony to zaczęłam Gastrofazę :)
UsuńI really like your writing style, superb information, thanks for putting up.
OdpowiedzUsuńIf Your need any Photo editing help, you can email me.