Strony

poniedziałek, 7 września 2020

Notesik z haftem, zakupy - słowem podsumowanie tygodnia.

Z małym poślizgiem podsumowanie pierwszego tygodnia września J

Jestem zadowolona z tego jak mi upłynął ten tydzień, troszkę zaprawiałam surówek do słoików, tort zrobiłam (bez okazji), udało mi się przeczytać trzy części „Miłości i innych szaleństw” Agaty Przybyłek, w końcu przyozdobić notesik haftem dla koleżanki, hihi i poszaleć na Allegro.

Po pierwsze chwalę się swoim skromnym hafcikiem i ozdobionym nim notesem

 



Po drugie chwalę się zakupami (no dobra, częścią zakupów, która już doszła) książkowo-robótkowymi

 


Większość książeczek jest dla synka, ponieważ w tym roku nie wysłałam go do przedszkola, ale chętnie z nim się uczę i czytam nowe lektury.

 



Dla mnie dotarły dopiero 2 książki, ale dalsze w drodze. Hehe, poszalałam chociaż nie miałam tego w planach.



To tyle na dzisiaj, idę kończyć kolejny hafcik dla koleżanki, może tym razem notesik wyjdzie lepiej – za co proszę trzymajcie kciuki.

Ps. Nie wiem dlaczego Blogger uparcie wrzuca mi zdjęcia nie tak jak bym sobie tego życzyła...

45 komentarzy:

  1. Wspaniałe zakupy! Ale największe wrażenie zrobił na mnie notes z haftem :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Hihi, mina męża po przyjściu paczek też byłą wspaniała :)

      Usuń
  2. Notes jest wspaniały! Uwielbiam notesy, nigdy ich za wiele :)). I bardzo udane zakupy!:). Miłego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tym notesie dowiedziałam się, żeby zbyt jasnych i cienkich wstążek nie używać, ale z monogramu jestem bardzo zadowolona :)
      Miłego wieczoru!

      Usuń
  3. Zakupy zawsze poprawiają humor;)Notesik rewelacyjny!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, aż tak złego humoru nie miałam, ale tyle wspaniałości trafiłam, że nie mogłam się oprzeć.
      Buziaki

      Usuń
  4. Osobiście bardzo lubię monogramy wyszywać i Twój notesik bardzo mi się podoba. Agatę Przybyłek uwielbiam , mogę ją czytać na okrągło.
    Co do zdjęć to po pierwsze należy je odwrócić w przeglądarce a potem zapisać pod inną nazwą , jak duże trzeba je jeszcze zmniejszyć. Niestety na żywca dodawane z telefonu zawsze będą nie w takiej formie jak powinny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przeglądarce mam zdjęcia jak należy, dopiero jak się wgrywają z komputera na bloggera to się obracają cwane... Pewnie przy kolejnych wpisach będę kombinować, tutaj już takie zostaną.
      Uściski Aniu.

      Usuń
  5. Takie małe zakupy zawsze sprawiają radość:) Śliczny jest ten notesik Kasiu. Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nakupiłam zeszytów i teraz będę miała pole do popisu. Hihi
      Uściski

      Usuń
    2. No to czekam na efekty:)))

      Usuń
  6. Całkiem sporo zrobiłaś jak na jeden tydzień, ja taka szybka nie jestem no i nie przeczytałam w tym miesiącu nawet jednej strony książki. A zakupy uwielbiam zwłaszcza robotkowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, chyba każda z nas lubi takie zakupy robótkowe. Teraz czekam na kolejną paczkę i wtedy szlaban na jakiś czas na zakupy...

      Usuń
  7. Bardzo ładny notesik, Kasiu. A takie zakupy zawsze poprawiają humor, zwłaszcza książkowe.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję :) Hihi, dzisiaj znowu dotarła do mnie paczuszka z filcami i książką :) i jest piękna pogoda - od razu mam więcej energii i chęci do hatowania

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się ten notesik. A i zakupy niczego sobie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Kasiu, miesiąc cudnie Ci się zapowiada :-) Notes świetny, bogatsza jesteś o kolejne doświadczenie. Zakupy zawsze cieszą i te robótkowe i te książkowe... aczkolwiek ja ostatnio złapałam się na tym, że ucieszyłam się z zakupu spirytusu... tak się kończy gdy zachciewa się mi robić nalewki... ;-)
    Uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, nie martw się, ja w tamtym tygodniu cieszyłam się, gdy zaprawiałam surówkę, bo lubię zaprawiać. Sama czynność jest dla mnie frajdą, a co dopiero później jedzenie jej :)
      Buziaki

      Usuń
  11. Pracowicie spędzasz czas; notes super, a zakupy przydaśkowe wierzę, że przyniosły Ci sporo radości.
    Serdeczności zostawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko trochę zaczynam się obijać, to rozleniwia mnie to okropnie i trudno mi później za cokolwiek się zabrać.
      Uściski Alinko

      Usuń
  12. Taki tydzień zwiastuje dobry miesiąc. Podpatrzyłam coś w dziecięcych tytułach, bo i u nas gro zakupów ksiązkowych to dla Młodego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba Cię nie dogonię jeżeli idzie o liczbę kupowanych książek, ale zawsze coś ciekawego uda mi się kupić :)

      Usuń
    2. U nas sporo z biblioteki. Coraz rzadziej kupuję. Chyba, że na czymś nam naprawdę zależy.

      Usuń
    3. My też korzystaliśmy z biblioteki, ale teraz jest to u nas bardzo utrudnione. A że mam kilka kilometrów do biblioteki, a nie jestem zmotoryzowana, to odpuscilam.

      Usuń
  13. Jak dobry początek to i koniec będzie świetny:-)) Piękny hafcik, a i zakupy udane:-))
    Pozdrawiam serdecznie:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby faktycznie miesiąc był udany :) Dziękuję, buziaki

      Usuń
  14. Dlaczego skromny haft? Monogram jest śliczny pięknie ozdabia notes 😊Ja już od dawna zabieram się za monogram dla przyjaciółki, ale jakoś czas i zawsze brak.
    Zakupy przydasiowe są najlepsze, uwielbiam! Pozdrowionka ślę 😊🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ciężko zabrać się za coś z czym się nie śpieszy... Uściski

      Usuń
  15. Bardzo udane notesowe początki. Też kiedyś zaczęłam od monogramu na notesie :) do obszycia fajnie się sprawdzają koronki.
    Zazdroszczę początku września, ja bym chciała i suróweczki i książki i hafty a szykuje się mały remont. A i Merde kiedyś chciałam czytać, pamięć mi odkurzyłaś, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My się od dawna zabieramy za remont łazienki, ale jakoś zawsze nie ma czasu.
      Uściski

      Usuń
  16. Haha 3 ksiazki w tydzien! Wow to dopiero udany czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mogę sobie na to pozwolić, to czemu nie? :) Hihi, jesienią będzie łatwiej o czas wolny.

      Usuń
  17. Haft jest uroczy, piękna ozdoba notesu... jak widzę takie robótki, sama nabieram chęci, by uczyć się tej sztuki...
    Nowy interfejs chyba nie za bardzo udał się Bloggerowi. Też mam wrażenie, że trudniej się na nim pracuje niż na starej jego wersji. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio chciałam wgrać zdjęcia okładek do strony z wymianą książek i już po kilku dodanych, więcej nie można było, bo zdjęcia wgrywały się w przypadkowe miejsca lub do góry nogami. Jest to irytujące.

      Usuń
    2. U mnie zdjęcia nie stanowią problemu. Natomiast tekst, wydaje się, że wszystko jest ok, zapisuję... zerkam na podgląd, a tam praktycznie wszystko rozkrzaczone... kiedy już opublikuję post, on w liście czytelniczej widoczny jest dopiero po dwóch godzinach :( w starym bloggerze był widoczny od razu. Cóż może z czasem się wprawię :)))

      Usuń
  18. Udany początek września:)Bardzo ładna ta literka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udany początek miesiąca, to prawda. Teraz miałam trochę schodów, ale mam nadzieję, że od jutra znowu będzie lepiej.
      Uściski

      Usuń
  19. Wydaje mi się że bloger odwraca zdjęcia do takiego położenia, w jakim były oryginalnie zrobione, bo inaczej się nie zmieszczą i obracanie po zgraniu na komputer wtedy nie pomaga. Notesik wcale nie taki skromny przez te błyskotki, a monogram piękny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, teraz już po kilku haftach (mam kilka niedokończonych) wiem już na jakiej kanwie lepiej mi się wyszywa i mam nadzieję, że kolejne hafty będą mniej toporne :)
      Nowy blogger robi mi psikusy, ale zaczęłam już znajdywać na niego sposoby :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  20. Ale fajne książeczki, aż miło z dzieckiem w nich popracować. Sporo przydasi widzę Kasiu że zamówiłaś, oj bedzie sie działo😉 Monogram fajny, jedyny minus że prześwituje nitka w tych pojedyńczych krzyżykach, nie lubię tego. Zawsze nie wiem jak to ukryć a jak sie wyszywa ciemna nitką to niestety widać. Notes świetny😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam te książeczki dla dzieci. Okazały się ciekawe. A później jak z nich wyrośnie będą dobre na wyklejanki :)
      Dziękuję ;)
      Uściski

      Usuń
  21. Serie tę Przybyłek znam fajna mamuśka ;) Ojej faktycznie poszalałaś ile książeczek super czeka was zabawa :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Faktycznie poszalałam, ale fajnie się z młodym pracuje na takich kolorowych książeczkach i nie muszę kombinować skąd wziąć obrazki do danych literek, wierszyków itp.

      Usuń