Strony

niedziela, 20 października 2024

Podsumowanie 17.08.-20.10.2024 r. – zakładka do książki – sal z Coricamo

Nie wiem jak to się dzieje, ale te moje przerwy w pisaniu są strasznie długie. Jednak coś tam się dzieje u mnie i dzisiaj będzie pierwsza część prac z ostatnich tygodni.

Postanowiłam w końcu po 2 latach dokończyć haftowanie zakładki do książki z salu z Coricamo ogłoszonego u KTM.

Praca szła mi opornie i mimo, że sam wzór bardzo mi się podoba, to jednak zielenie to dla mnie trudny kolor, na dodatek wybrałam zbyt gęstą kanwę.

Banerek i efekty pracy:


 





Poza tym chciałam się pochwalić prezentami od dziewczyn, które dostałam kilka tygodni temu:

1.        Candy:

 





2.        Od Beatki:

 




Jestem bardzo wdzięczna za wspaniałości i czas w szpitalu szybciej mi zleciał, gdy oglądałam prezenty od Beatki i z nią pisałam. Jeszcze raz dziękuję!

Jeszcze pochwalę się moimi książkami, które upolowałam na ostatniej wymianie książek u Śląskich Blogerów Książkowych. Jak widzicie mam sporo do czytania książek, ale listę przeczytanych książek też przedstawię już w kolejnym poście. Jestem dzisiaj okropnie zmęczona i wydaje mi się, że i tak zamęczyłam Was już długością tego wpisu.




Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za każde słówko pozostawione u mnie.


Ps. Anetko - tak, wszystkie koraliki kupione i pokazane przy okazji ostatniego postu, są jednakowej wielkości. Tylko kolorystyka jest różna.

11 komentarzy:

  1. Piękna zakładka, bardzo mi się podoba ten wzór!
    Ciekawa jestem Twoich wrażeń z lektury, w oko wpadła mi "Blondynka w Meksyku", tę książkę wybrałabym na pierwszy ogień do czytania :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Też kiedyś się zgłosiłam do tego SALU. ale generalnie nie lubię wzorów z Coricamo. Co prawda zakładkę wyhaftowałam ale już z oprawa miałam kłopot bo dla mnie wzór jest za szeroki zwykłam wyszywać na taśmie a on ma max. 26 krzyżyków. Nie mniej jednak fajnie że skończyłaś ta zakładkę.
    Co do książek to jestem pełna podziwu, uwielbiam J. Tekieli i czytałam tą książkę, lubię też A. Krawczyk ale przyznam że tych książek nie czytałam powodzenia wobec tego w czytaniu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna zakładka w soczystej zieleni!
    Książkę Natsuko Imamura "Kobieta w Fioletowej Spódnicy" chętnie też bym przeczytała :)
    Wspaniały łup!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj musisz się zdyscyplinować i już!!
    Ale znam to uczucie ,że mi się nie chce nic pisać na blogu i czekam na dogodny czas ..
    Cieszę się, że upominki umiliły ci czas 🙂
    Tę zakładkę też mam w planach wyszyć,cudna jest !

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ cudeńko powstało... Piękna zakładka, piękny ma wzór i kolor. Spory stosik książek, widać, że wymiana była udana:) Pozdrawiam cieplutko i życzę przyjemnego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie też sporo przerw w blogowaniu, cóż, czasem tak bywa.
    Lubię zakładki z haftem krzyżykowym, ale nigdy sama nie próbowałam takich robić. A książek masz sporo, aż zazdroszczę :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie wyhaftowane. Nie potrafię ale cenię.. Może dlatego tym bardziej. Książki też lubię. Tych nie czytałam.
    Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana mam nadzieje, że wszystko ze zdrowiem u was w porządku już jest ...Wspaniała zakładka jak ja to mówie dojrzała do powstania :) O ile wspaniałości dostałaś no i te stosiki książek niezłe ( czytałam z nich 3 książki) miłego zaczytanego i dużo zdrowia życzę pozdrawiam buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za odpowiedź :-) "Kobieta w fioletowej spódnicy" jest świetna, polecam. Zakładka przepiękna, a prezenty fantastyczne. Zdrowia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przerwy w blogowaniu wszystkie mamy i myślę, że są całkowicie naturalne. Dobrze, że chcesz wracać :) Zakładka piękna! Bardzo elegancka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakladeczka wyszla sliczna, a tych szydelkowych serwetek serio zazdroszcze! Musze namowic Bi, zeby nauczyla sie cos takiego dziergac! :D

    OdpowiedzUsuń