Ponieważ podmieniam post dość późno, bo miałam bardzo męczące 3 dni, to tym razem będzie w telegraficznym skrócie:
Moje zajączki do zabawy u The Primitive Moon - Pascha 2021-2022
Po drugie wykonałam sobie taki przybornik. Miał być na drzwi łazienki, ale wylądował na bocznej ścianie szafy w sypialni. Docelowo jeszcze będą przyszyte koraliki, które będą rozdzielać kieszenie przybornika i trzymać lepiej materiał, gdy przybornik jest obciążony.
Udało mi się przez tydzień przeczytać trzy książki. Dobra, dwie i coś, bo Wykończ tę książkę trudno nazwać lekturą:
Gareth Jones: Człowiek, który wiedział za dużo (Wlekły Mirosław) - bardzo dobra biografia
Lekarstwo dla duszy (Kopińska Justyna) - luźne eseje, felietony.
Wykończ tę książkę: Jak zakumplować się z książką z obrazkami (Smith Keri) - nie dla mnie książka.
Moje zakupy:
I to tyle dzisiaj. Trzymajcie się ciepło i zdrowo.
Kasiu, śliczne te zajączki, a przybornik bardzo praktyczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fajny pomysł na przybornik, jest idealny na różne drobiazgi. Zajączkowe zawieszki są przesympatyczne i mają fajne ogonki:) Uściski Kasiu!
OdpowiedzUsuńDwie książki w tydzień? Chciałabym tak. Jakoś mi w tym roku czytanie wybitnie nie idzie, pewnie przez stres związany z pocovidowymi komplikacjami mojej mamy. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na przybornik:-)) Ja totalnie w tym roku cierpię na niedoczas i przeczytanie jednej książki w miesiąc to prawie cud. Niestety:-(
OdpowiedzUsuńWzór zajączków na zawieszki bardzo mi się podoba.Z książkami to u mnie pod górkę :-(. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPraktyczny przybornik i fajne zajączki.
OdpowiedzUsuńZajączki ekstra , jak nic będą jak znalazł na Wielkanoc. Co do książek... to podziwiam niezmiennie ich ilość. Niestety styl i tematyka wybitnie nie moja, ale wyznaję zasadę że każdy czyta to co lubi!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super pomysł na przybornik. Takich nigdy za dużo. Zajączki sliczne. Pozdrawiam 😏😃
OdpowiedzUsuńZajączki cudo😍 Przybornik w łazience to rzecz bardzo potrzebna, swój uszyłaś z bardzo ciekawego materiału. Z książek Justyny Kopińskiej czytałam "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie" po lekturze długo nie mogłam się otrząsnąć, ale cóż... literatura faktu to gatunek, który bardzo lubię. Ściskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń