Dawno nie miałam tak szalonego miesiąca jak wrzesień. Potrafię sobie całkiem nieźle rozplanować czas i znaleźć na wszystko chwilę lub dwie. Tym razem wrzesień dał mi popalić i stąd większy wybór książek lżejszych. Książki, które polecam z tego miesiąca to: „Rdza”, „Tak dziś jemy” i „Dzika sprawiedliwość”. Nie trafiłam na żadną złą książkę i to cieszy
U
Czarnej Damy w wyzwaniu czytelniczym tym razem literki PRS
1. Agata Przybyłek: „Ja chyba zwariuję!”
P – Przybyłek
R ---
S ---
2. Agata Przybyłek: „Wierność jest trudna”
P – Przybyłek
R ---
S ---
3. Agata Przybyłek: „Kto by się spodziewał?”
P – Przybyłek
R ---
S – serce
4. Wiech: „Rodzina Mortusiaków”
P ---
R – Rodzina
S - sylwetki
5. Piotr Strzeżysz: „Makaron w sakwach”
P – Piotr
R ---
S – sakwy, sylwetka
6. Jakub Małecki: „Rdza”
P ---
R – Rdza
S - sylwetka
7. Bekoff Marc, Pierce Jessica: „Dzika sprawiedliwość: Moralne życie zwierząt”
P – Pierce
R ---
S ---
8. Tony Parsons: „Kroniki rodzinne”
P – Parsons
R ---
S ---
9. Zofia Krippendorf, Maria Pruszkowska: „Głowy nie od parady”
P – Pruszkowska
R ---
S - sylwetki
10. Maria Pruszkowska: „O dwóch wikingach i jednej wikingowej”
P – Pruszkowska
R ---
S – szalupa, sylwetki
11. Bee Wilson: „Tak dziś jemy”
P ---
R ---
S- sałata
12. Paul Theroux: “Głębokie Południe”
P – Paul
R ---
S – samochód, szosa, sylwetki
13. Piotr Marecki: „Polska przydrożna”
P – Piotr
R ---
S – szyba (na szybie 2 przyklejone kartki)
14. Agata Przybyłek: „Miłość i inne nieszczęścia”
P – Przybyłek
R ---
S - spodek
15. Phillips Tom: „Prawda”
P – Phillips
R ---
S – szympans
16. Tudor Daniel, Pearson James: „Tajemnice Korei Północnej”
P – Pearson
R ---
S - sylwetka
Życzę Wam udanego października i mocno zaczytanego :)
Tak dużo czytasz, że nigdy Cię nie dogonię ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHihi, dużo. Ale to nie o ilość chodzi. Chociaż przyznaję, że jak mam dużo fajnych książek na półce, to wolałabym poczytać niż sprzątać czy pracować, ale może wtedy by to mnie zmęczyło?
UsuńBuźka
Imponujący stosik :) do Małeckiego się zbieram, może w listopadzie się uda a Prawdę też wybrałam na wrzesień ale stanęłam za połową :)
OdpowiedzUsuń"Prawda" troszkę dla mnie jest przereklamowana. Większość tych faktów znałam, więc nie były nowością ani szokiem dla mnie. Małeckiego warto czytać, bo dobrze pisze. Chociaż ja od lat mam innych autorów na pierwszych miejscach podium :)
UsuńTo dla mnie te anegdotki są ciekawe bo ich nie znam, za to przy wnioskach i mechanizmach gdzieś odpływałam myślami. Ale doczytam. Daisy Jones czytaj naprawdę warto :)
UsuńDzięki Lidzi poszerzamy swoje listy czytelnicze :) Już sobie zapisałam Daisy Jones na swoją bardzo długą listę :)
UsuńWynik czytelniczy jak zawsze u Ciebie Kasiu imponujący :-) Jest w czym wybierać :-)
OdpowiedzUsuńUściski Kochana :-)
Z takich misz maszów jak u mnie, coś idzie wybrać dla siebie do poczytania :) Chociaż czytający sf itp. niestety u mnie nie znajdą nic ciekawego.
UsuńUściski :) Udanego weekendu ;*
Na tym polega urok wszelkich pasji :-) Każdy znajduje coś dla siebie i w tym się odnajduje... Tak samo jest z wyborem książek do czytania :-) Jest ich tak dużo, że niemożliwością jest przeczytać wszystko!
UsuńO i widzę moją ulubioną Agatę Przybyłek , ale niestety do tych książek jeszcze nie dopłynęłam choć wszystkie jej mam :-). Podziwiam Cię bardzo za ta ilość. Hm.. albo wcale nie śpisz albo czytasz cały dzień :-) Dla mnie to porcja na 4 - 5 miesięcy. Brawo Ty !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja za to mam książkę Agaty Przybyłek z autografem w Jeszcze raz, a odkryłam to dopiero czytając. Bo książkę dostałam w prezencie niespodziance. Hihi.
UsuńCzytam szybko i głównie w nocy.
Uściski
Kasiu, ale piękny wynik czytelniczy. Bardzo lubię Wiecha.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Wiech to moje tegoroczne odkrycie. Lubię go. Chociaż z poczuciem humoru bliżej mi do Guareschiego.
UsuńPozdrawiam bardzo serdecznie
Piękny wynik czytelniczy! Czytałam Małeckiego, uwielbiam A. Przybyłek, pozostałych nie znam, może coś zapiszę dla siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Te powieści Przybyłek to są 4 części, które ściśle się łączą ze sobą. Przewidywalne, ale przyjemnie się czyta.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny wynik Kasiu, jestem pod wrażeniem. Kiedyś też byłam takim "molem książkowym" ale teraz muszę oczy oszczędzać i nocne czytanie odpada. Miłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńGdyby nie noc, to prawie wcale bym nie czytała. Chyba, że z synkiem książeczki dla dzieci. Miłego weekendu i spokojnego odpoczynku :)
UsuńNiesamowity wynik czytelniczy. Gratuluję, Kasiu
OdpowiedzUsuńKarolino i kto to pisze :) Ale bardzo dziękuję :)
UsuńMiłego weekendu!
Pierwsze trzy propozycje mnie zaciekawiły :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
W dalszej części podsumowania jest 4 część tej serii: Miłość i inne nieszczęścia :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Przybyłek całą serie znam - Małecki ciągle czeka ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że podobnymi ścieżkami literackimi podążamy. A próbowałaś Małgorzatę Wardę i Jane Green?
UsuńPodsumowanie miesiąca u Ciebie Kasiu, jak zwykle robi wrażenie. U mnie wrzesień to jeszcze praca w ogrodzie, ale cieszę się już na dłuuugie jesienne wieczory z książeczką :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńU Ciebie ogród jeszcze czeka na przygotowanie go do zimy, a my teraz szykujemy już drzewa i ziemię na wiosnę. Uwielbiam ten rytm prac.
UsuńUściski :)