Przez dwa tygodnie nie miałam czasu na wpis na blogu. Zresztą za bardzo nie było o czym pisać, bo prace tworzę bardzo powoli, a to wszystko z powodu zabiegania. Staram się ciągle doszkalać, uczyć i przez to było mnie mniej w blogosferze. Za to jestem bardzo zadowolona z tych tygodni, bo dużo zyskałam. Hihi i jak to ja – czas na książki też jakoś znalazłam J Przeczytałam 7 różnych pozycji na wzmiankę zasługuje Bee Wilson: „Tak dziś jemy”. Dla mnie ta książka była fenomenalną lekturą, ale ja ogólnie lubię czytać o jedzeniu. Obojętne mi jest czy to książka kucharska, czy wspominki kulinarne – wszystko wydaje mi się ciekawe.
Ja pracowałam, a moje koty za mnie odpoczywały:
Zawieszka w końcu doczekała się wykończenia. Haft powstał
kilka tygodni temu, gdy byłam bardziej zielona niż dzisiaj. Hehe, dzisiaj
dobrałabym inną kanwę i przede wszystkim nie kordonek, ale człowiek ciągle się
uczy.
Poza tym to był czas kolejnej wymianki z Ag_Aga:
Zakupy:
Teraz kończę haft, z którego mogę śmiało powiedzieć, że
jestem zadowolona. Co prawda jak zwykle mam kłopot w jaki sposób go oprawić,
żeby go nie zepsuć.
Do usłyszenia. Życzę Wam dobrego tygodnia.
To mi wygląda na piękne kolorowe piórko 😊 Lubisz czytać książki, zakupiłaś filc w różnych kolorach, to może zakładka do książek?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę 😊🌹
Tak, to piórko :) Tak mi się podoba, że postanowiłam dla przyjaciółki zrobić drugie :)
OdpowiedzUsuńO, nowa Musierowicz - pędzę zarezerwować na stronie biblioteki :-)
OdpowiedzUsuńPrzygotuj się na duży format książki i dość grubą knigę :) Za to jest duża czcionka
UsuńWidzę Kasiu, że przyjemnie spędzasz wolny czas:) Ślicznie jest to haftowane piórko, idealny motyw na okładkę notesu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo ciepło.
No właśnie myślę o kolejnym notesie, ale boję się wstążek wokół... Zobaczymy
UsuńSerdeczności i uściski
Ale się działo ojojoj,a ile dopiero teraz się zadzieje - wspaniałe szaleństwo zakupowe :) książki super druga mam reszty jestem ciekawa. Aż wstyd ale Muierowicz to chyba ze dwie czytałam .....Śliczniutkie masz te słodziaki 😊
OdpowiedzUsuńA ja mam całą Jeżycjadę i bardzo ją lubię czytać :) A pierwszy raz czytałam ją na studiach...
UsuńKotki mam faktycznie wspaniałe. 3 dziewczynki i jeden chłopak, którym rządzą kocice
Gdy byłam nastolatka to mało książek wokół mnie było, a potem harlekiny szalały haha .... trzeba nadrobić 😊 no z trzema nie ma szans biedak hihi 😀
UsuńPozdrawiam
No właśnie, istny z niego bidok, bo najpierw jedzą kocice, a dopiero on może podejść do swojej miski :)
UsuńNie wiem czy przypadnie Ci Jeżycjada do gustu, ale ja po prostu przepadłam i mimo słabszych stron, które widzę przede wszystkim w nowszych tomach, to i tak jestem fanką tej serii :)
Buziaki
Po zakupach wnioskuję, że i w najbliższym czasie sporo się będzie działo :)
OdpowiedzUsuńPraca z piórkiem zapowiada się piękna. Nie dziwię się, że masz dylemat, co do oprawy. To trudna sztuka i łatwo zepsuć efekt swojej pracy. Powodzenia
Dziękuję :) Mam nadzieję, że w tym tygodniu jakoś oprawię piórko, bo już je skończyłam i zaczynam drugie :) Wciągające zajęcie.
UsuńUściski
Haft ucieszył moje oczy. Pięknie się zapowiada! Zakupy konkretne, więc będzie się działo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:))
Dziękuję :) Przyznaję, że w końcu, gdy jestem zadowolona z haftu, to jakoś szybciej mi idzie kolejny :)
UsuńUściski Alinko
Cudowne kotki i świetne zakupy . same piękne kolorki
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kotki cudne mruczące łobuziaki.
UsuńJakie fajne koteczki (bardzo lubię koty). I zakupy jak widzę udane.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Jak lubisz koty. to moje byś pokochała :) Takie przylepy i kochane łobuziaki, że aż sama nie wierzę w swoje szczęście.
UsuńUściski
Cudne futrzaki:) Sporo ciekawych książek i fajne zakupy.Ja to piórko haftowałam na kanwie plastikowej,żeby była zakładka :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie widziałam u Ciebie, ale ja jeszcze się nie polubiłam z plastikiem, więc wyszywam na różnych kanwach.
UsuńKtoś musi spać, żeby czytać, haftować i robić tysiąc różnych rzeczy mógł ktoś :))) a koty są w tym najlepsze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Hehe,tylko czemu koty śpią tyle w dzień, a w nocy i nad ranem harcują jak szalone? :)
UsuńUściski
Och, widzę niezły stosik książek. Będzie co robić :)
OdpowiedzUsuńGłaski dla kociaków.
Pozdrawiam serdecznie
Kociaki wdzięczne za głaski :) Tak, teraz stosy u mnie się piętrzą, a mniej czasu mam na czytanie niż do tej pory.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ojej ilu tu cudowności. Same piękne przydasie. Książeczki kuszą a głównie te teściowe które muszą zniknąć hahah. Piórko kolorwe jak na jesień przystało. Może zakładkę z niego zrobisz? Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńOj, nawet nie wiesz jak kuszą mnie książki, ale najpierw praca i nauka z synkiem, a wieczorem lektura.
UsuńRobię z piórka (obecnie powstaje kolejne) i notes i zakładkę, a jak mi wystarczy chęci to będzie jeszcze saszetka na długopisy do torebki.
Buźka